Jagodzianki to prawdopodobnie ulubione, a na pewno jedne z ulubionych bułeczek drożdżowych Polaków. Latem od czasu do czasu pozwalamy sobie więc na kilkaset gramów słodkiej rozpusty, mając nadzieję, że jagodzianka będzie hojnie nadziana owocami, ciasto mięciutkie, a kruszonka słodka i chrupiąca.
Od kilku lat jednak na drodze stają nam coraz wyższe ceny. Inflacja nie ominęła bowiem ani jagód (obecnie kilogram może kosztować nawet 60 zł), ani pozostałych składników, które są potrzebne do upieczenia jagodzianek (masło, mąka, jajka, cukier itp.). Nie bez znaczenia są też oczywiście transport, koszty produkcji, opłacenie pracowników itp. Coraz rzadziej można więc trafić na bułeczki za kilka złotych. Regułą stały się ceny oscylujące wokół 20 zł za jagodziankę. Choć nie wzrosły z dnia na dzień, to niektórym nadal trudno jest się do nich przyzwyczaić i wciąż łapią się za głowę, gdy widzą, że teraz za jedną bułkę trzeba zapłacić tyle, co kiedyś za obiad.
Nasza czytelniczka, pani Ela, przysłała nam zdjęcia paragonu i jagodzianek, które kupiła w jednej z warszawskich cukierni. Za dwie jagodzianki zapłaciła aż 42 zł. Cena może więc niektórych zszokować, ale pani Ela przyznaje, że kupiła je z pełną świadomością i cieszy się, że się zdecydowała.
Warta tej ceny, w życiu nie jadłam lepszej
- napisała.
To tylko dowód na to, że to, czy coś jest tanie, czy drogie, zależy od punktu widzenia i podyktowane jest subiektywnymi odczuciami. Pani Ela uznała, że jagodzianka jest warta swojej ceny i nie zabolał ją wydatek rzędu 21 zł za bułeczkę drożdżową. Ktoś inny mógłby jednak stwierdzić, że niezależnie od tego, czy bułka jest mięciutka i ciężka od jagód, nie zapłaci więcej niż np. 15 zł.
Okazuje się, że 21 zł, czyli tyle, ile nasza czytelniczka zapłaciła za jedną jagodziankę, to już raczej norma. Serwis polsatnews.pl podaje, że trendy cenowe na rynku cukierniczym wskazują, że w tym roku będzie jeszcze drożej niż rok temu i że należy przygotować się na średnią cenę 15 zł za sztukę.
Z kolei serwis warszawa.eska.pl sprawdził ceny jagodzianek w kilku warszawskich cukierniach i piekarniach. W tych drugich jest najtaniej, bo jagodzianki można tam kupić nawet za 5,50 zł. Tyle kosztują np. w piekarniach sieci "Galeria wypieków".
Zdecydowanie drożej jest w cukierniach rzemieślniczych. Serwis podaje, że w cukierni "OSOM" trzeba zapłacić 22 zł, a w "Pannie" 24 zł. Warto przy tym zwrócić uwagę na to, ile ważą bułeczki w poszczególnych miejscach. Eska zauważa, że w "Galerii wypieków" jagodzianka waży 100 g, a w "OSOM" aż 300.
Rekordowe ceny notuje jednak cukiernia "Słodki Słony", która należy do Magdy i Lary Gessler. Tam jagodzianka kosztuje 31 zł. Rok temu było to 28 zł, a dwa lata temu 23 zł. W rozmowie z serwisem pomponik.pl Lara Gessler wyjaśniała, skąd biorą się takie ceny. "Ludzie głosują portfelem. Jeśli nadal jesteśmy na rynku, to znaczy, że są ludzie, którzy uważają, że te jagodzianki są tego warte. Oprócz tego na rynku jest wiele jagodzianek dużo tańszych i nie trzeba korzystać z tych naszych. Używamy prawdziwego masła, prawdziwych jajek, dużo jagód. Cena wynika też z robocizny - wszystko jest robione ręcznie" - powiedziała.
To jednak nie wszystko. Córka Magdy Gessler podkreśliła, że przepis na jagodzianki, a także przepisy na inne słodkości dostępne w jej cukierni, są w jej rodzinie od pokoleń i były dopracowywane przez lata. Zatem to również wpływa na cenę końcową wypieków.