Bosacka wzięła do ręki butelkę z syropem owocowym i nie mogła uwierzyć. "Uwaga, mocne!"

Znana polska dziennikarka i prowadząca program kulinarny przyjrzała się niedawno temu, co zawiera w składzie syrop owocowy popularnej marki. "Nie dajcie się zwieść opakowaniu" - ostrzegła w mediach społecznościowych.

Katarzyna Bosacka od wielu lat doradza Polakom, jak w prosty i przystępny sposób odżywiać się zdrowo i zarazem smacznie. Dziennikarka jest aktywna w mediach społecznościowych, zwłaszcza na Instagramie, gdzie publikuje m.in. przepisy, porady kulinarne oraz analizy składów produktów spożywczych. Niedawno wzięła pod lupę syrop owocowy znanego producenta. Nie była dla niego zbyt łaskawa.

Zobacz wideo Z cebuli i nie tylko! Domowe syropy z warzyw i owoców wspomogą twoją odporność i pomogą w walce z przeziębieniem [PRZEPISY]

Katarzyna Bosacka przyjrzała się składowi syropu owocowego. "O zgrozo!"

"Uwaga, mocne" - ostrzega dziennikarka na samym początku wpisu na Instagramie. I rzeczywiście, analiza Bosackiej nie zostawiła na popularnym napoju suchej nitki. Etykieta wskazuje, że mamy do czynienia z syropem owocowym o smaku truskawki. Tej jednak ze świecą szukać w składzie. Zamiast tego na pierwszym miejscu jest cukier, którego w półlitrowej butelce znalazło się aż 67 łyżeczek. "O zgrozo" - skwitowała krótko influencerka żywieniowa.

Oprócz tego syrop zawiera również m.in.: sok z aronii (29 proc.), aromat naturalny oraz koszenilę, czyli barwnik pozyskiwany z owadów, nadający produktowi intensywnie czerwonej barwy. Powiedzieć, że Bosacka nie była zachwycona składem, to jak nic nie powiedzieć.

Co widzą nasze oczy? Domowy syrop (taki jak robiła nasza babcia) z truskawkami, który wyleczy przeziębienie albo przywróci wspomnienia z dzieciństwa i doda nam trochę słodyczy. [...] Nie dajcie się zwieść opakowaniu!

- czytamy dalej w opisie posta. 

 
Świetna robota pani detektyw.
Sok z truskawki bez truskawki. Makabra.
Ręce opadają... Tradycyjna receptura, a w składzie same dziadostwa... Smutne

- komentują internauci.

Co warto pić na przeziębienie? Te mikstury znały już nasze babki i prababki

Półki sklepowe uginają się pod ciężarem syropów i innych preparatów, które mają złagodzić dolegliwości towarzyszące przeziębieniu. Niektóre mają dobry skład, inne - nieco gorszy. Co zatem warto pić, kiedy czujemy, że "coś nas rozkłada"? Poprzednie pokolenia miały na to naturalne sposoby. Po pierwsze, podczas walki z infekcją koniecznie należy pamiętać o piciu dużej ilości płynów. Oprócz wody warto także sięgnąć po rozgrzewające napary ziołowe oraz herbatki lub soki z dzikiej róży, malin czy czarnego bzu. Hitowym remedium na osłabienie organizmu jest też syrop z cebuli. Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.

Więcej o: