Aukcje związane z 33. edycją Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy rozpoczęły się jeszcze w grudniu i od tego czasu dołącza do nich coraz więcej osób. Wśród nich znalazł się premier Donald Tusk, który zaprosi zwycięzcę do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów na kaszubskie specjały. To jednak nie koniec niespodzianek, gdyż czeka go więcej atrakcji. Co znajdzie się w jadłospisie?
Hasłem przewodnim tegorocznej Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy jest "Gramy na zdrowie", a wsparcie ma trafić na oddziały onkologi oraz hematologię dziecięcą. Co czeka zwycięzców aukcji zorganizowanej przez premiera? - To będzie śniadanie po kaszubsku, więc zaczniemy oczywiście od śledzia po kaszubsku. Tak, tak, śledź na śniadanie to jest dobra rzecz. Później będzie prażnica na bretlingach, sobie sprawdźcie. To jest naprawdę coś oryginalnego i bardzo dobrego. I to, co najlepsze chyba na śniadanie: racuchy! - powiedział na nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Donald Tusk. Dodał też, że jeśli chodzi o ostatnią pozycję, to najlepiej samodzielnie sprawdzić, jaką nazwę mają w kuchni kaszubskiej. - Bo ja się trochę, ekhm, krępuję - przyznał.
Czym są kaszubskie racuchy? Najczęściej mowa o podawanych na ciepło drożdżowych z jabłkami i ulubionymi dodatkami na słodko, w tym głównie z cukrem pudrem. Ich oryginalną w tym regionie nazwą są ruchanki. Natomiast śledzie podaje się tu najczęściej w wersji słodko-pikantnej, czyli z cebulą, ogórkami kiszonymi, suszonymi śliwkami i delikatnie ostrym sosie pomidorowym.
Prażnica na bretlingach to nic innego, jak jajecznica na szprotach. W maju zeszłego roku została wpisana nawet na Listę Produktów Tradycyjnych. Na Kaszubach Północnych jest jednym z najbardziej typowych dla tego regionu potraw i wielu mieszkańcom może kojarzyć się z dzieciństwem, kiedy była zajadana. Przyrządzanie należy rozpocząć od przygotowania samych bretlingów, czyli szprotów. Wypatroszone, umyte i lekko wysuszone tuszki panieruje się w mące i smaży na patelni, następnie zalewa roztrzepanymi jajkami z dodatkiem soli, pieprzu i wody. Danie jest gotowe, gdy jajka się zetną.
Zobacz też: Robię zamiast ziemniaczanych. Placki biedaki wychodzą chrupiące i złociste. Lepszych nie jadłam
Kaszubskie śniadanie to niejedyna atrakcja, która czeka na zwycięzcę aukcji. Jak możemy przeczytać w opisie, oprócz tego może liczyć na zwiedzanie Kancelarii Premiera, a na zakończenie spotkania również wspólne zdjęcie z całą Radą Ministrów. - Zapraszam - zakończył nagranie premier. Obecnie (stan na 22 stycznia, godzinę 9) licytacja osiągnęła 34 250 złotych.