Szpinak to roślina jednoroczna pochodząca z południowo-zachodniej Azji, od wieków ceniona za zdrowotne właściwości. Nazywa się go superwarzywem i nic w tym dziwnego, bo jest skarbnicą witamin, minerałów oraz przeciwutleniaczy. Niska kaloryczność sprawia, że można go jeść bez wyrzutów sumienia, a wszechstronność w kuchni pozwala na dodawanie go do wielu potraw.
Jak podaje Cleveland Clinic Health Essentials, witaminy A, C, K oraz witaminy z grupy B zawarte w szpinaku wspierają zdrowie oczu, układ krwionośny, metabolizm i układ nerwowy. Żelazo wspomaga produkcję hemoglobiny, a wapń i magnez dbają o zdrowie kości i mięśni. Przeciwutleniacze, takie jak luteina i zeaksantyna, chronią przed wolnymi rodnikami, redukując ryzyko chorób przewlekłych. Dodatkowo szpinak jest bogaty w błonnik, który pomaga w trawieniu i zapobiega zaparciom. Wysoka zawartość potasu reguluje ciśnienie krwi, a kwas alfa-liponowy kontroluje poziom cukru we krwi, co jest istotne dla osób z cukrzycą. Co więcej, jest mało kaloryczny, w 100 g ma zaledwie 16 kcal, a także spowalnia oznaki starzenia.
Szpinak, mimo licznych zalet, nie jest zalecany wszystkim. Osoby cierpiące na dnę moczanową oraz kamicę nerkową powinny unikać go ze względu na szczawiany, które mogą przyczynić się do powstawania kamieni. Ostrożność muszą zachować też osoby przyjmujące leki przeciwzakrzepowe - duża zawartość witaminy K może zakłócać ich działanie i wpłynąć na krzepnięcie krwi. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości co do wprowadzenia szpinaku do diety, skonsultuj się z lekarzem.
Aby zwiększyć wchłanianie żelaza ze szpinaku, warto łączyć go z produktami bogatymi w witaminę C. Cytrusy, takie jak pomarańcze, grejpfruty, a także pomidory i papryka, są doskonałym wyborem. Jest to szczególnie ważne dla osób na diecie wegetariańskiej lub wegańskiej. Dodatkowo spożywanie liści szpinaku z tłustymi rybami (takimi jak łosoś), orzechami, nasionami, awokado czy oliwą z oliwek, zwiększa wchłanianie rozpuszczalnych w tłuszczach witamin A i K. T