Banany od lat budzą skrajne opinie - dla jednych to źródło cennych składników odżywczych, dla innych kaloryczna pułapka pełna cukru. Choć zawierają więcej kalorii niż większość owoców, dostarczają energii oraz witamin niezbędnych do zachowania zdrowia. Ich jedzenie przynosi liczne korzyści, pod warunkiem że nie popełniamy typowego błędu przy obieraniu.
Podczas obierania banana wiele osób natrafia na cienkie, białe nitki, które często lądują w koszu. Wydają się zbędne, ale w rzeczywistości to jedna z najcenniejszych części owocu. To tzw. wiązki przewodzące, odpowiedzialne za transport składników odżywczych podczas dojrzewania. Choć wyglądają niepozornie, kryją w sobie solidną dawkę błonnika, witamin i minerałów.
Te delikatne włókna dostarczają witaminę C, te z grupy B, potas oraz magnez. Wspierają pracę jelit, poprawiają trawienie i pomagają utrzymać stabilny poziom cukru we krwi. Jeśli usuwasz je z przyzwyczajenia, czas to zmienić. Następnym razem zjedz banana w całości, zamiast pozbywać się tego, co najzdrowsze, a twój organizm na pewno to doceni.
Choć uchodzą za kaloryczne, nie warto się ich obawiać. Jak podaje zdrowie.gazeta.pl, średni banan dostarcza około 120 kcal, ale syci na długo i może wspierać odchudzanie. To zasługa wysokiej zawartości błonnika, który ogranicza napady głodu, a węglowodany stanowią naturalne paliwo dla organizmu. A to dopiero początek ich zalet. Jakie jeszcze korzyści zdrowotne przynosi jedzenie tych owoców?
OSTRZEŻENIE! Dojrzałe banany mają wysoki indeks glikemiczny (IG 60), co oznacza, że mogą szybko podnosić poziom cukru we krwi. Osoby z cukrzycą powinny spożywać je z umiarem, zwracając uwagę na stopień dojrzałości owocu. Im bardziej miękki i słodki, tym wyższy jego IG.
Co robisz z białymi nitkami w bananie? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.