• Link został skopiowany

Już wiadomo, skąd jest mięso z Dino. Mówi się, że to "tajna broń sieci"

Polska sieć supermarketów Dino cieszy się dużą popularnością, ale wiele rzeczy z nią związanych owianych jest tajemnicą. Niewiele wiadomo np. na temat prezesa firmy, którym jest Tomasz Biernacki. Dopiero niedawno ujawniono też, skąd jest mięso z Dino. Okazuje się, że sieć pozyskuje je z własnego źródła - swojej spółki zależnej.
Ujawnili, skąd jest mięso z Dino
fot. w tle: Jakub Włodek Agencja Wyborcza.pl / fot. mięsa: Michael Dechev / Shutterstock / kolaż Haps.pl

Spółka nazywa się Agro-Rydzyna i jest polską firmą, która zajmuje się produkcją mięs, wędlin i innych mięsnych wyrobów. Serwis next.gazeta.pl nazwał ją "tajną bronią sieci". Spółka jest bowiem częścią Grupy Kapitałowej Dino Polska i poza wspomnianą wyżej produkcją mięsną, zajmuje się też dystrybucją swojego towaru, który w całości trafia do sieci marketów Dino. Zatem wszystkie mięsa, które są sprzedawane na stoiskach z obsługą znajdujących się w sklepach Dino, pochodzą właśnie z Agro-Rydzyny.

Zobacz wideo Mięso z in vitro? Pierwszy raz zjedzono je w 2013 roku

To istotne informacje, bo okazuje się, że Dino mięsem stoi. Z danych za 2024 rok wynika, że jest to jeden z najważniejszych produktów w asortymencie sieci. Raport, którym podzieliło się kierownictwo Dino, podawał, że przychody wyniosły 29,3 mld zł i aż 40 proc. z nich stanowiły owoce i warzywa, pieczywo oraz właśnie świeże mięso produkowane przez spółkę Agro-Rydzyna. 

Gdy zagłębić się bardziej to widać, że 14,2 proc. skonsolidowanych przychodów pochodziło ze sprzedaży produktów zakładu mięsnego Agro-Rydzyna

 - pisze next.gazeta.pl.

Sieć zapewniała również w raporcie, że dba i wciąż stara się pracować nad jakością mięsa z Dino. W składzie nie znajdziemy więc mięsa mechanicznie oddzielanego od kości (tzw. MOM), oleju palmowego i sztucznych dodatków. Duża wagę przywiązuje się też do corocznego przeglądu receptur pod kątem zawartości tłuszczu, soli, konserwantów itp. 

To stamtąd Dino ma mięso. Spółka coraz bardziej się rozrasta

W działaniach i zapowiedziach Dino Polska widać, że spółka Agro-Rydzyna stanowi ważny element strategii. W październiku ubiegłego roku zakończyła się bowiem budowa dużego zakładu w Jastrowiu w województwie wielkopolskim, gdzie ma być produkowane świeże mięso. Sieć chwali się, że ma tam zostać zatrudnionych nawet 400 osób oraz że zakład został wyposażony w "jedną z najnowocześniejszych linii rozbioru półtusz wieprzowych w Polsce".

Na tym jednak nie koniec rozwoju mięsnego sektora. Kierownictwo planuje otwieranie kolejnych sklepów (póki co, według stanu na marzec 2025, jest ich 2746 w całej Polsce), w związku z czym niezbędne są inwestycje, które będą wspierać ten proceder. Sieć zalicza do nich m.in. rozwój możliwości już istniejących zakładów spółki Agro-Rydzyna oraz otwieranie nowych zakładów produkcji mięsa.

Sklep Dino - zdjęcie ilustracyjne
Sklep Dino - zdjęcie ilustracyjne Kati Lenart / Shutterstock

Tajemniczy właściciel Dino. Jest miliarderem, który zarabia 0 złotych

O sieci Dino mówi się coraz głośniej. Nie tylko z powodu popularności sklepów w mniejszych miastach, lecz także ze względu na osobę właściciela firmy. Jest nim Tomasz Biernacki, który należy do grona najbogatszych Polaków - jego majątek szacuje się na 22,28 mld zł. Co jednak ciekawe, w 2024 roku jako przewodniczący rady nadzorczej Dino nie zarobił nic. Nie pobiera bowiem wynagrodzenia z tego tytułu. 

"Nie oznacza to jednak, że działalność Dino w żaden sposób nie wpływa na jego finanse. Jest wręcz przeciwnie, Tomasz Biernacki kontroluje ponad 51 proc. udziałów Dino Polska. Obecnie akcje spółki są rekordowo wysokie, a za jedną trzeba płacić prawie 510 zł. Oznacza to, że przy tak historycznie wysokim kursie pakiet 50 mln akcji, które kontroluje właściciel spółki, daje mu ponad 25 mld zł majątku" - tłumaczy next.gazeta.pl.

O Biernackim jednak niewiele wiadomo. Przedsiębiorca raczej stroni od mediów i publicznych wystąpień. Bardzo dba o prywatność. W 2023 roku w rozmowie z portalem money.pl bliski współpracownik właściciela Dino mówił nawet, że ten nie przepada za nowymi technologiami i niechętnie korzysta ze służbowej skrzynki mailowej. "Telefon do niego ma tylko krąg najbliższych, zaufanych osób" - czytamy.

Miliarder urodził się i podobno nadal mieszka w Krotoszynie. W 2023 roku był jedynym Polakiem, który znalazł się na liście 500 najbogatszych osób świata, którą przygotował Bloomberg.

Więcej o: