• Link został skopiowany

Pierogi poleciały w kosmos razem ze Sławoszem. "Były naturalnym wyborem"

Stało się. Drugi Polak w historii w końcu poleciał w kosmos. Misja, której start był kilkukrotnie przekładany, doszła do skutku 25 czerwca 2025 roku. Polskiemu astronaucie, Sławoszowi Uznańskiemu-Wiśniewskiemu, w podróży towarzyszą nie tylko astronauci z innych krajów. Zabrał ze sobą też polskie jedzenie z pierogami na czele. Chyba zgodzicie się, że wybór nie mógł być inny?
Sławosz Uznański-Wiśniewski zabrał w kosmos pierogi
fot. Sławosza Uznańskiego: Mateusz Skwarczek / Agencja Wyborcza.pl / fot. pierogów: instagram.com/lyofood / kolaż Haps.pl

Sławosz Uznański-Wiśniewski poleciał na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Spędzi tam dwa tygodnie, w trakcie których będzie przeprowadzał kilkanaście eksperymentów naukowych zaprojektowanych przez polskie firmy oraz instytucje. Z pewnością wiele osób nurtuje, jak wygląda codzienność na orbicie oraz co nasz astronauta będzie jadł. O to możemy być spokojni. W jego menu nie zabraknie polskich dań.

Zobacz wideo Jak wygląda szkolenie astronautów? Rozmawiamy ze Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim

Sławosz Uznański-Wiśniewski w końcu poleciał w kosmos. Towarzyszą mu pierogi

Częścią jego jadłospisu będą liofilizowane pierogi. Jak czytamy na stronie naukawpolsce.pl, ich przygotowanie nie było proste i zajęło kilka miesięcy. Trzeba było bowiem dostosować żywność do warunków panujących w kosmosie. Jedzenie musi również spełniać szereg norm i jest bardzo dokładnie sprawdzane zarówno przez NASA, jak i przez Europejską Agencję Kosmiczną.

Kiedy dowiedziałem się, że mam możliwość zabrania czegoś polskiego w kosmos, pierogi były naturalnym wyborem. To potrawa, którą wszyscy na świecie kojarzą z Polską i której smak potrafi przywołać wspomnienia z domu

- zaznaczył Sławosz Uznański-Wiśniewski. 

Podczas przygotowywania kosmicznych pierogów problematyczne okazało się m.in. ciasto. Liofilizacja polega na tym, że najpierw zamraża się produkt, a potem przy obniżonym ciśnieniu dochodzi do usunięcia wody w procesie sublimacji. Produkt jest wówczas mniejszy, co czyni go wygodniejszym w transporcie, a jednocześnie zachowuje wartości odżywcze. Jednak podczas odparowywania lodu z farszu ciasto stawało się swego rodzaju barierą, a pierogi wybuchały. Trzeba było więc wymyślić dla nich nową recepturę.

 

Pierogi w kosmosie. Jak zjedzą je astronauci?

Firmą, która pracowała nad pierogami wspólnie z Mateuszem Gesslerem, jest Lyofood. Jej przedstawicielka Laura Godek wyjaśniła, jak astronauci będą je spożywać. "Pierogi, po nawodnieniu, pływają w bulionie. Astronauci wypijają bulion przez słomkę, a następnie wyjadają pierogi z opakowania" - tłumaczyła. Taki sposób to odpowiedź na warunki niskiej grawitacji panujące na orbicie.

Na Instagramie z kolei można zobaczyć, jak przygotować pierogi w domu. Są bowiem dostępne zarówno na stronie producenta, jak i w Żabce. Wystarczy zalać je gorącą wodą, zamknąć opakowanie na 15 minut, wylać wodę i już można jeść.

 

Poza pierogami polski astronauta zabrał ze sobą również inne dania. Są to: zupa pomidorowa z makaronem, leczo z kaszą gryczaną oraz kruszonka z jabłkiem na deser.

Źródło: naukawpolsce.pl, instagram.com

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: