Pierwsza podstawowa zasada wśród grzybiarzy - niezależnie od stopnia doświadczenia - brzmi: jeśli nie jesteś pewny, co to za gatunek - zostaw go w spokoju. Spożycie trującego grzyba może być bardzo niebezpieczne dla zdrowia i życia, dlatego należy zachować szczególną ostrożność podczas każdego wyjścia do lasu z koszykiem.
Dla jednych jesień to najtrudniejsza, a dla innych - najpiękniejsza pora roku. Drzewa zmieniają swoje barwy, tworząc spektakularne krajobrazy, które zachwycają swoją różnorodnością. Jest to najlepszy czas dla pasjonatów grzybobrania i choć zbieranie tych darów lasu jest niemal naszym sportem narodowym, to każdego roku słyszy się o przypadkach zatrucia grzybami. Niekiedy kończą się one tragicznie, dlatego tematu nie należy lekceważyć i stosować się do zasady, że z lasu lepiej wrócić z lżejszym koszykiem, ale takim, którego jesteśmy pewni.
W domach, w których tradycja grzybobrania utrzymuje się od dłuższego czasu, bardzo ważną pozycją książkową jest atlas grzybów niejadalnych i jadalnych, gdzie można znaleźć cenne informacje na temat gatunków rosnących w polskich lasach. Na które spośród nich należy szczególnie uważać? Oto lista grzybów, które najczęściej mylimy:
Borowik szatański - jest to rzadko występujący, ale bardzo silnie trujący grzyb, który z wyglądu może przypominać borowika szlachetnego. Jego cechą charakterystyczną jest czerwony trzon.
Borowik purpurowy - kolejny silnie toksyczny grzyb, który jest bardzo niebezpieczny nawet po obróbce termicznej.
Borowik ponury - grzyb gąbczasty o oliwkowo-kremowym kapeluszu, który rośnie głównie pod bukami i dębami.
Goryczak żółciowy - bywa mylony z borowikiem lub podgrzybkiem, ponieważ z wyglądu przypomina te jadalne gatunki. Rośnie najczęściej pod świerkami i sosnami. Nie jest trujący, ale ma wyjątkowo gorzki smak, przez co potrafi zepsuć danie.
W zależności od m.in. ilości spożytego grzyba i jego gatunku, a także ogólnego stanu zdrowia i wieku danej osoby, objawy zatrucia grzybami mogą się od siebie znacząco różnić. W ciągu kilku godzin po zjedzeniu niejadalnego gatunku, zazwyczaj pojawiają się dolegliwości ze strony układu pokarmowego, takie jak m.in. nudności, wymioty i ból brzucha, którym towarzyszy ogólne osłabienie organizmu, poty i zawroty głowy. Bardzo silne toksyny działają ponadto na układ nerwowy, prowadząc m.in. do zaburzenia widzenia, senności lub nadmiernego pobudzenia.
Jeśli zaobserwujesz zmiany w swoim samopoczuciu, to niezwłocznie zgłoś się po pomoc. Niekiedy objawy pozornie ustają, a toksyny wciąż znajdują się w organizmie, powodując uszkodzenia organów.
Zobacz też: Jadalny, ale mało znany grzyb. Grzybiarze omijają go szerokim łukiem, a znawcy uważają, że to rarytas
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!