Każda pora roku ma swoje kolory, zapachy i smaki. Apetyt w maju pobudzają świeże warzywa z polskich upraw, zachęcając do częstszego gotowania w domu. Łukasz Odolski z gospodarstwa Warzywniczek mówi, jakie plony przynosi maj. Mówi także, dlaczego zostawił etat w korporacji na rzecz powrotu do rodzinnej tradycji uprawy roli.
Co do zaoferowania ma nam wiosna w maju?
– W tym czasie nasze gospodarstwo zieleni się za sprawą nowalijek. W maju zbieramy sałatę masłową, szczypior, szpinak, młodą kapustę i koperek. Kolorystyczne urozmaicenie wprowadza rzodkiewka i botwinka. Pierwsze plony pochodzą z tunelu foliowego, kolejne zaś z gruntu okrywanego włókniną. Stosowanie osłon w uprawie pozwala nam ochronić warzywa przed kapryśnością pogody – w końcu kwiecień plecień, bo przeplata trochę zimy, trochę lata, a niestety rośliny nie lubią takich zimowych niespodzianek.
Czy sposób uprawy wpływa na smak warzyw? Czy istnieje jedna najlepsza metoda uprawy – jeśli tak, jaka?
– Oczywiście, niestosowanie nawozów azotowych powoduje, że rośliny rosną wolniej, zgodnie ze swoim rytmem. Naturalne tempo wzrostu pozwala na dłuższe nasłonecznienie, a co za tym idzie uzyskujemy lepszy smak, bardziej wyrazisty, słodki.
Najlepszy sposób uprawy to uprawa w zgodzie z naturą, z sezonowością roślin. Rzodkiewki, sałaty, szczypiorki smakują lepiej wiosną, gdy powoli zaczyna się robić ciepło. Pomidory, fasola czy papryka to rośliny letnie, które do pełni smaku potrzebują bardzo ciepłych, długich, słonecznych dni. Warzywa korzeniowe natomiast najlepszy smak osiągają jesienią, gdy są już dojrzałe. Zimowy pomidor ze szklarni nigdy nie będzie tak słodki i soczysty jak ten zebrany w sierpniu z pola.
W gospodarstwie Warzywniczek uprawiamy warzywa na zasadach stosowanych w gospodarstwach ekologicznych. Używamy nawozów pochodzenia naturalnego takich jak obornik. Opryski w znacznej części to wyciągi z różnego rodzaju roślin, np. pokrzyw, czosnku, grejpfruta czy drzewa herbacianego. Stosowane przez nas pożyteczne mikroorganizmy wpływają na równowagę biologiczną w glebie oraz pomagają roślinom wzmacniać odporność. Dzięki czemu nie są tak podatne na różnego rodzaju choroby. To trochę tak jak z ludźmi – ci, którzy mają naturalnie wysoką odporność, bez konieczności przyjmowania dodatkowych leków czy suplementów diety, są w stanie zwalczyć każde przeziębienie.
Gdzie dostępne są Wasze produkty?
– W sprzedaży naszych produktów stawiamy na maksymalne skrócenie łańcucha dostaw do klienta końcowego, co pozwala nam dostarczyć najświeższe warzywa. Umożliwia nam to współpraca z Lokalnym Rolnikiem. Razem z rodziną skupiamy się na tym, co lubimy robić najbardziej, czyli uprawie warzyw, a dzięki platformie www.lokalnyrolnik.pl z plonami docieramy do klientów ceniących zdrowie, smak i lokalność produktów, które decydują się kupić i jeść.
W trakcie studiów i zaraz po nich próbowałem pracować zgodnie z moim hobby – światem finansów. Jednak wielogodzinna praca w biurze maklerskim na 17. piętrze wieżowca w centrum Warszawy pozbawiała mnie wolności, jaką daje praca na roli. Mimo trudów takich jak długa ekspozycja na słońce, często w wymiarze czasu znacząco przekraczającym 8 godzin na etacie, i codziennym wysiłku fizycznym, czuję, że to jest moje miejsce na ziemi. Dzięki temu mogę być bliżej natury i pielęgnować coraz częściej odrzucaną przez młodych ludzi, dla swojej wygody, tradycję uprawy ziemi.
*** LokalnyRolnik.plto Wirtualny Targ Prawdziwego Jedzenia. Daje możliwość łatwego i wygodnego zakupu rzemieślniczych wyrobów, a także owoców i warzyw od rolników i sadowników. Lokalny Rolnik zachęca do życia w zgodzie z przepisem na zrównoważony świat – harmonią między zdrowym społeczeństwem, prosperującymi społecznościami lokalnymi oraz czystą planetą.
Platforma współpracuje z ponad 120 rolnikami i wytwórcami z całej Polski, którzy w każdym tygodniu aktualizują swoją ofertę na internetowym targu. Zaufani dostawcy oferują ponad 3 500 produktów z czystą etykietą, m.in. warzywa i owoce z ekologicznych upraw, wiejskie jaja i nabiał, mięso, wędliny i ryby z małych hodowli, przetwory, tradycyjne wyroby piekarnicze i cukiernicze. Zakupy dostarczane są w całej Polsce, a dodatkowo we Wrocławiu, w Krakowie, na Śląsku i w Warszawie można je zamówić bez kosztów dostawy i odebrać w jednym z Punktów Odbioru
