Ryba po grecku na stole wigilijnym to mus w wielu domach. Drobne kąski ryby w pysznej pierzynce z warzyw - tego nie można sobie odpuścić!
Dla nas, Polaków, ryba po grecku to podawane na zimno filetowane kawałki ryby (na przykład dorsza) ukryte pod startą marchwią, cebulą i koncentratem pomidorowym. Trzeba przyznać, że znacznie różni się od swojego przodka, greckiego psari plaki.
Ryba wykorzystywana do psari plaki jest niefiletowana, podawana w całości. Grecy najbardziej lubią jej... głowę. Przygotowywane osobno warzywa (czosnek, cebulę, seler naciowy, oliwki, marchew i pomidory) podsmaża się na oliwie. Całość dusi się w winie (o połączeniach dań rybnych z winem przeczytasz tutaj) i obficie przyprawia.
Nazwa mówi sama za siebie. "Psari" oznacza po grecku "rybę", a "plaki" - danie upieczone na blasze z warzywami.
Zobacz nasz przepis na rybę po grecku:
Porcja ryby po grecku, zależy, rzecz jasna, od naszych upodobań. Czasem trudno w gąszczu marchwi upolować solidny kawałek rybiego mięsa. Jednak jeśli przyjmiemy, że porcja ryby po grecku to 200 gramów, to będzie w niej około 280 kalorii.
Na 200 gramów dania przypada zwykle około 100 gramów ryby. Jeśli do przygotowania posiłku użyjemy dorsza, to będzie on bogaty w pełnowartościowe białko. 100 gramów dorsza - a więc dokładnie tyle, ile w przybliżeniu znajduje się w 1 porcji ryby po grecku - pokrywa połowę naszego dziennego zapotrzebowania na selen oraz 40 procent zapotrzebowania na białko. Ryba ta posiada również dużo witaminy B12 i fosforu, kwasy z grupy omega 3 oraz witaminę D3, na której niedobór cierpi większość Polaków.
Od ciebie zależy, jakie warzywa będą znajdować się w daniu. Marchew to bogactwo beta-karotenu, przeciwutleniacza, który zapobiega rozwojowi nowotworów. Koncentrat pomidorowy zawiera mnóstwo likopenu (to również antyoksydant, w dodatku zaliczany do tych silniejszych). Soki, koncentraty, przeciery i sosy pomidorowe zawierają więcej likopenu niż surowe pomidory! O przeróżnych kulinarnych zastosowaniach pomidora dowiesz się stąd.
Coraz mniej jest typowych sklepów rybnych. Najlepiej kupować ryby u zaufanego sprzedawcy, jednak często supermarket to jedyne wyjście. Zapach to najwyraźniejszy wyznacznik świeżości ryby. Warto ją zatem powąchać przed kupnem.
Rybę należy transportować w zimnie, najlepiej w lodówce turystycznej. Jeśli nie masz takiej możliwości, a podróż będzie trwać długo, najlepiej zdecydować się na rybę mrożoną. Uwaga - wystrzegaj się grubej glazury! Ma ona zapobiegać wysuszaniu się mięsa. Efektem ubocznym jest pozbawienie jej walorów smakowych i wartości odżywczych. Ponadto może się okazać, że w opakowaniu jest więcej wody niż ryby.
Jeśli wiedzieć więcej o kupowaniu ryb, zajrzyj tutaj.
Dość teorii - czas na praktykę! Rybę po grecku zrobić nietrudno.
Składniki:
Sposób przygotowania:
Rybę zrób dzień przed planowanym podaniem - powinna odstać noc w lodówce.
Jeśli ryba jest w całości, oczyść ją, odfiletuj i usuń ości. Filety pokrój na średniej wielkości kawałki, a następnie posól je i przypraw pieprzem. Zrób panierkę z roztrzepanego jajka i tartej bułki. Obtocz w niej filety. Smaż na złoty kolor na rozgrzanym, lecz niezbyt gorącym oleju.
Przeczytaj także: Jak filetować rybę? Poradnik krok po kroku
Pokrój w kostkę cebulę i podsmaż ją w rondlu na 1-2 łyżkach oleju. Dodaj starte na grubej tarce marchwie i uduś je do miękkości, od czasu do czasu podlewając łyżką bulionu (w razie potrzeby - olejem). Dodaj 1 sporą łyżkę (lub 2) koncentratu pomidorowego, przypraw solą i pieprzem. Kilka kawałków ryby ułóż w misce albo na półmisku, przykryj je częścią sosu warzywnego i tak dalej, aż do końca składników. Wstaw na noc do lodówki. Podawaj na zimno.
Przepis pochodzi z Magazynu Kuchnia.