Zwykłe serniki odchodzą już do lamusa. Klasyczna wersja, choć pyszna, na nikim nie robi wrażenia. Jeśli chcesz więc, by rodzina plotkowała o najlepszym serniku jaki jadła, koniecznie postaw na ten przepis. Sernik pomarańczowy z receptury mojej cioci to cukiernicze marzenie każdego łasucha.
Fot. Arkadiusz Ścichocki / Agencja Wyborcza.pl
REKLAMA
REKLAMA
Sernik pomarańczowy to jeden z tych deserów, który podasz w Wigilię, a będziesz wspominać go cały kolejny rok. Ciasto to jest słodkie, lecz kwaśna nuta cytrusowa idealnie dopełnia jego smak. Do tego lekki twaróg i owocowa konfitura nie wierzchu sprawią, że deser zniknie szybciej niż pierogi. Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
REKLAMA
Zobacz wideo Pyszny sernik baskijski
Składniki:
1 kg twarogu sernikowego,
250 g serka mascarpone,
1 szklanka śmietanki kremówki,
5 jajek,
100 g masła,
200 g twardych herbatników,
1,5 szklanki cukru białego + 2 łyżki,
3 łyżki mąki ziemniaczanej,
4 pomarańcze,
kandyzowana skórka pomarańczy do dekoracji.
Sernik pomarańczowy, który skradnie serca wigilijnym gościom. Dokładka gwarantowana
Do rondelka przekładamy masło i roztapiamy na słabej mocy palnika.
Herbatniki rozgniatamy tłuczkiem lub rozdrabniamy w malakserze. Łączymy z roztopionym masłem i przekładamy na dno tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia. Herbatnikowy spód należy dokładnie ugnieść i wsadzić do lodówki.
Do głębokiego naczynia przekładamy twaróg, serek mascarpone i mąkę ziemniaczaną. Całość mieszamy.
Jajka ucieramy z cukrem na puszystą, gładką masę.
Dwie pomarańcze parzymy, ścieramy jej skórkę i wyciskamy sok.
Do twarogu dodajemy masę jajeczną, sok i skórkę z pomarańczy. Całość miksujemy, aż do połączenia składników. Dłuższe miksowanie może spowodować, że masa stanie się zbyt rzadka.
Schłodzoną kremówkę ubijamy na sztywno. Dodajemy do masy sernikowej i delikatnie mieszamy szpatułką.
Ciasto przelewamy do tortownicy (na herbatnikowy spód) i pieczemy przez 60 minut w 180 stopniach Celsjusza.
Pozostałe pomarańcze obieramy ze skórki i albedo, a następnie kroimy w kostkę i przekładamy do garnka. Całość gotujemy z dodatkiem cukru na słabej mocy palnika. Gdy pomarańcze zaczną mięknąć i karmelizować się, zdejmujemy owocową konfiturę z kuchenki.
Gdy konfitura przestygnie, blendujemy ją na gładką masę.
Pomarańczową konfiturę wylewamy na wierzch ostudzonego już nieco sernika i posypujemy elegancką dekoracją, czyli skórką kandyzowaną z pomarańczy. Niebywale cytrusowy i aromatyczny sernik z pewnością skradnie serca tych, którzy lubią kwaśne nuty w deserach. Co więcej, w domu roznosić się będzie iście świąteczny zapach. Goście na pewno nie odpuszczą i będą prosić o dokładkę. Smacznego!