Karp jest symbolem świąt, a w wielu domach od lat można znaleźć go na stole. W zależności od tego, jak lubimy przygotowaną rybę, można go zasmakować w panierce, w galarecie lub w towarzystwie warzyw. Jednak każdy się ze mną zgodzi, że coraz więcej osób rezygnuje z tego rodzaju ryby na rzecz czegoś innego. Dlaczego? Wszystko przez specyficzny zapach i posmak karpia. Każdy, kto choć raz go spróbował wie, o czym mówię. Okazuje się, że można temu zaradzić i domowym sposobem usunąć jego mulistą woń. Wszystko, czego potrzebujesz, już znajduje się w twojej kuchni.
Kto po raz pierwszy będzie w tym roku przyrządzać karpia, musi przygotować się na jego zapach. Na szczęście istnieje wiele różnych sposobów, które pomagają z tym problemem. Do pierwszego potrzebujesz zimnego mleka. To właśnie ten napój doskonale sobie z tym poradzi. Wystarczy, że umieścisz kawałki ryby w misce i zalejesz je mlekiem. Następnie odstaw całość na około 4 godziny, a po tym czasie odsącz z płynu i panieruj zgodnie z ulubionym przepisem.
Jeśli chodzi o napoje, to mleko nie jest jedyną metodą. Na ratunek może również przyjść sok z cytryny. Wykorzystanie tego triku nie jest skomplikowane. Wystarczy, że pokrojoną rybę oblejesz sokiem i pozostawisz na około godzinę. Po upływie tego czasu warto wytrzeć karpia z nadmiaru soku i tak jak w poprzedniej metodzie, przygotować zgodnie z recepturą.
Trzecim skutecznym sposobem jest użycie warzyw. Można do tego wykorzystać cebulę lub przez wielu ukochany czosnek. Warzywa obierz z łupin i drobno posiekaj. Kawałki karpia umieść w misce i zasyp je jednym warzywem lub ich mieszanką. Pozostaw całość na około 4 godziny, by warzywa mogły wchłonąć jego zapach. Po tym czasie ryba gotowa jest do dalszej obróbki.
Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl