Koci lament - zapomniana zupa wigilijna z Podkarpacia. Smakuje lepiej, niż się nazywa

Każdy region słynie ze swoich oryginalnych i niepowtarzalnych przepisów, a Podkarpacie w szczególności. O wigilijnej zupie ze śliwek i fasoli, słyszało niewiele osób pochodzących z innych stron Polski, a wielka szkoda, bo to naprawdę pyszna i bardzo łatwa zupa. Jak zrobić koci lament? Potrzebujesz trzech składników i kilku przypraw.

Więcej przepisów na potrawy wigilijne znajdziesz na naszej stronie głównej Gazeta.pl

Koci lament - tego kto wymyślił tę nazwę, należy pochwalić, ponieważ od razu wprawia w lepszy nastrój. Podobnie zresztą jak smak - ta zupa jest naprawdę smaczna i dla wielu mieszkańców Podkarpacia to ulubiona potrawa wigilijna. Jednak niestety niewiele osób zna ten przepis, a jest tak wyjątkowy, że nie wolno dać mu zginąć. Jak zatem zrobić koci lament na Wigilię? Weź fasolę, śliwki i powidła

Zobacz wideo

Koci lament - wigilijna zupa z Podkarpacia

Składniki:

  • 2 szklanki fasoli typu Piękny Jaś
  • ok. 400 g suszonych śliwek
  • 2 słoiczki powideł
  • sól, pieprz, odrobina czosnku, listek laurowy

 Sposób wykonania:

  1. Przygotowywanie potrawy zacznij dzień wcześniej. Wieczorem wsyp fasolę do garnka i zalej ją wodą na "trzy palce". Pozostaw całą noc do namoczenia. 
  2. Następnego dni w razie potrzeby dolej niewielką ilość wody, lekko osól i ugotuj fasolę do miękkości na wolnym ogniu. Możesz dołożyć listek laurowy. 
  3. Suszone śliwki pokrój na kawałki, a czosnek posiekaj lub przepuść przez praskę - na taką ilość wystarczą dwa ząbki. 
  4. Dodaj wszystko do gotującej się fasoli, dodaj także powidła i w razie potrzeby dopraw do smaku. Gotuj na niewielkiej mocy palnika, aż śliwki będą miękkie, niemal rozpadające się. 

Wskazówka: Czasami oprócz śliwek suszonych dodaje się kilka śliwek wędzonych. One nadają potrawie głębi i niesamowitego aromatu. 

Więcej o: