Takiej ceny karpia w tym roku chyba nikt się nie spodziewał. Jest zaskoczenie

Cena karpia w tym roku może zaskoczyć. Zwłaszcza biorąc pod uwagę poprzednie lata, kiedy z roku na roku za wigilijną rybę trzeba było zapłacić coraz więcej. Wiele osób już prawdopodobnie oswoiło się z myślą, że i tym razem będą musiały sporo wydać. Okazuje się jednak, że niekoniecznie.

Choć wiele osób za karpiem nie przepada, bo ma dużo ości i nieapetycznie pachnie mułem, to jednak w większości polskich domów nie może go zabraknąć na świątecznym stole. Podawany jest na różne sposoby: w occie, w galarecie, smażony lub jako ryba po grecku. W ostatnich latach trzeba było za niego sporo zapłacić, więc prawdopodobnie wiele osób, które i w tym roku zamierzały go kupić, pogodziło się już, że czeka je duży wydatek. Jak jednak donosi serwis fakt.pl, karp w tym roku jest... tańszy.

Zobacz wideo Zupa tajska z odzysku z ryby po grecku

Cena karpia w tym roku to zaskoczenie. Portfel aż tak mocno nie ucierpi

Redakcja sprawdziła ceny karpia na targowisku na warszawskim Ursynowie. Rok temu trzeba było tam zapłacić 45 zł/kg za karpia patroszonego z głową oraz 55 zł/kg za karpia patroszonego bez głowy. Teraz ceny to odpowiednio 38 i 48 zł. Różnicę widać więc gołym okiem.

Choć to tylko jedno miejsce, to można pokusić się o stwierdzenie, że trend jest szerszy. Serwis naszemiasto.pl sprawdził ceny karpia w Oświęcimiu. Tam na miejskim targowisku za kilogram ryby trzeba zapłacić 24-25 zł, w zależności od hodowcy. Jak podaje serwis, cena jest taka sama jak w zeszłym roku.

Podobnie wyglądają ceny w województwie kujawsko-pomorskim. Portal Gazeta Pomorska podaje, że na targach w Brodnicy, Włocławku i Grzmiącej karp w detalu kosztuje 25 zł/kg. W Broniewicach koło Janikowa trzeba zapłacić dwa złote więcej. Nie są to więc wygórowane ceny. Przypomnijmy, że w zeszłym roku średnia cena za kilogram karpia wynosiła 34 zł.

Jak zamrozić karpia przed świętami?

Jeśli ktoś obawia się, że tuż przed świętami cena karpia wzrośnie, może już teraz kupić rybę i zamrozić ją na później. Przed schowaniem do zamrażarki karpia należy umyć, oskrobać i wypatroszyć (jeśli nie został wypatroszony wcześniej). Potem wystarczy tylko przetrzeć rybę ręcznikiem papierowym i podzielić na filety lub dzwonka. Kawałki karpia przekładamy pergaminem, zawijamy w folię spożywczą i wkładamy do woreczków przeznaczonych do mrożenia tak, by leżały obok siebie, a nie jeden kawałek na drugim. Ryba jest gotowa do zamrożenia.

Więcej o: