Jakaż ciekawa jest mapa kulinarna naszego kraju. W każdym regionie, ba, w każdym powiecie można znaleźć przepisy niemal nieznane osobom mieszkającym w innej części Polski i tak jest również w przypadku tradycyjnych potraw wigilijnych. Kuchnia podkarpacka i małopolska są szczególnie bogate w niezwykłe przepisy, a wpływ miała na to burzliwa historia. Niestety, tamte tereny przez lata były pod wpływem najbiedniejszego zaboru, dlatego ludzie radzili sobie, jak mogli, wykorzystując proste i łatwo dostępne składniki.
Zobacz wideo Połączyłam kurczaka z grzybami i sosem. Kto nie jadł, niech zazdrości
Jedną z niezwykłych i powoli popadających w zapomnienie potraw jest koci lament. Pod tą zabawną nazwą kryje się przepis na pyszną zupę, której podstawą są: fasola typu Jaś, wędzone śliwki, powidła i przyprawy. Niektórzy dodawali jeszcze trochę czosnku i odrobinę mielonego maku, żeby udobruchać duchy przodków. Jeśli jesteście ciekawi, jak na Wigilię gotowały wasze prababki z Podkarpacia, warto odświeżyć ten przepis, by nie popadł w zapomnienie.
Nietypowa zupa wigilijna z Podkarpacia. Jak zrobić koci lament?
Składniki:
- 2 szklanki fasoli typu Piękny Jaś,
- ok. 400 g suszonych śliwek,
- kilka wędzonych śliwek (dla smaku),
- 2 słoiczki powideł śliwkowych,
- 3 łyżki zmielonego, ugotowanego maku,
- sól, pieprz, 2 ząbki czosnku, listek laurowy.
Koci lament - sposób wykonania:
- Przygotowywanie potrawy zacznij dzień wcześniej. Wieczorem wsyp fasolę do garnka i zalej ją wodą na "trzy palce". Pozostaw całą noc do namoczenia.
- Następnego dni w razie potrzeby dolej niewielką ilość wody, lekko osól i ugotuj fasolę do miękkości na wolnym ogniu. Możesz dołożyć listek laurowy.
- Suszone i wędzone śliwki pokrój na kawałki, a czosnek posiekaj lub przepuść przez praskę - na taką ilość wystarczą dwa ząbki. Dołóż także mak.
- Dodaj wszystko do gotującej się fasoli, dołóż także powidła i w razie potrzeby dopraw do smaku. Gotuj na niewielkiej mocy palnika, aż śliwki będą miękkie, niemal rozpadające się.