W wielu domach uroczysta kolacja wigilijna oraz całe obchody Bożego Narodzenia rozpoczynają się od tej wyjątkowej zupy. Aromatyczny barszcz czerwony powinien być pełen esencji, intensywny w smaku i głęboki w kolorze. Wystarczy pamiętać o kilku prostych zasadach, a efekt na pewno będzie udany.
Niektórzy przygotowują barszcz jedynie na burakach, inni wzbogacają go buraczanym zakwasem. Bez względu na wybraną metodę, zdarza się, że świąteczna zupa traci głęboki czerwony kolor. Staje się bardziej jaskrawa i przypominająca odcień pomidorowy. Powodem jest to, że buraki zawierają betaninę, czyli barwnik odpowiedzialny za ich intensywną barwę.
Niestety jest to związek nietrwały, który łatwo się rozpada pod wpływem nieodpowiedniego gotowania. Zarówno czas, jak i temperatura mają tu kluczowe znaczenie. Zbyt długie gotowanie lub zbyt silne wrzenie mogą sprawić, że barszcz straci kolor. Zupa powinna jedynie delikatnie "mrugać" na minimalnym ogniu, podobnie jak rosół.
Podczas gotowania barszczu czerwonego warto także dodać do wywaru odrobinę soku z cytryny lub octu, aby wywar nie stracił pierwotnego koloru. Jeśli mimo starań intensywny odcień zniknie, na szczęście da się jeszcze uratować sytuację. Wystarczy zetrzeć na tarce surowego buraka, skrapiając go sokiem z cytryny i dokładnie mieszając. Tak przygotowaną mieszankę należy następnie dodać do zupy pod koniec gotowania. Jednocześnie należy uważać, aby nie doprowadzić do ponownego silnego wrzenia.