Karp w galarecie — przepis babci. Poznaj tajniki przygotowania tego wyjątkowego wigilijnego dania. Zdziwisz się, jak niewiele potrzeba, aby stworzyć wyjątkowe danie!
Za co głównie jest ceniony karp w galarecie? Wigilia bez karpia w galarecie to w wielu domach scenariusz nie do zaakceptowania. Karp w galarecie to danie, które gości na naszych stołach już od dawna. Zapewne wielu z nas zna tę recepturę jeszcze z czasów dzieciństwa. Karp to od kilku dekad symbol wigilii Bożego Narodzenia. Przygotowywany jest na różne sposoby. W niektórych domach podawany jest w formie smażonych płatów lub dzwonków, w innych przygotowywane są faworki z karpia, a w jeszcze innych karp po żydowsku lub właśnie karp w galarecie. Poniżej przedstawiamy wskazówki dotyczące tego, jak zrobić pysznego karpia w galarecie, którym zachwycą się Twoi domownicy i goście.
Ile gotować karpia w galarecie, aby był idealnie miękki? Na początek przyjrzyjmy się samej procedurze przygotowywania dania, na którą składa się kilka etapów. Na początku musimy wybrać odpowiednią rybę. Najlepiej postawić na karpia królewskiego, który ma mniej ości. Warto poszukać okazu o wadze w przedziale 1,5-2 kg. Rybę należy dokładnie oczyścić, a następnie wykroić filety (głowę, ogon i płetwy przydadzą się do rybnego wywaru). Kolejny krok to właśnie przygotowanie wywaru. Wywar gotujemy z dużej ilości warzyw korzeniowych (marchew, pietruszka, seler) oraz kawałków ryby. Gotowy wywar należy przecedzić przez sito, aby był klarowny.
Jak długo gotować karpia do galarety? Gotowanie filetów rybnych to kolejny etap przygotowania dania. Kawałki karpia należy umieścić w odcedzonym wywarze i gotować na niskiej mocy palnika. Jak długo? Wiele zależy od grubości kawałków oraz tego, czy planujemy jeść skórę. Samo mięso będzie gotowe już po ok. 10 minutach, jednak skóra potrzebuje dwa razy więcej czasu. Gdy ryba zmięknie, jest to dobry moment na usunięcie ości.
Poniżej przepis na karpia w galarecie według tradycyjnej, babcinej receptury. Do przygotowania dania będziesz potrzebować następujących składników:
Sposób przygotowania:
Na początku przygotowujemy wywar rybny. Karpia dokładnie oczyszczamy, patroszymy, myjemy i suszymy. Głowę, ogon i kręgosłup umieszczamy w dużym garnku. Filety z karpia kroimy na mniejsze kawałki i oprószamy z obu stron solą i pieprzem. Marchewkę, pietruszkę, seler i cebulę obieramy i kroimy na mniejsze kawałki, a następnie wrzucamy do garnka. Dodajemy liść laurowy i ziele angielskie. Zalewamy wodą. Gotujemy na małej mocy palnika przez ok. godzinę. Po tym czasie wywar rybny przecedzamy przez sitko lub gazę. Do wywaru wkładamy kawałki karpia i gotujemy zgodnie z powyższymi wskazówkami. Wyławiamy karpia i usuwamy ości. Część gorącego wywaru rybnego odlewamy do osobnego naczynia i rozpuszczamy w nim żelatynę. Gdy żelatyna się rozpuści, łączymy ją z pozostałą częścią wywaru, a następnie doprawiamy solą i pieprzem i odstawiamy do wystygnięcia. Na dnie głębokiego półmiska układamy ugotowane wcześniej warzywa, a na nich kawałki ryby. Zalewamy rybnym wywarem i odstawiamy do lodówki na kilka godzin do stężenia.
Karp w galarecie bez żelatyny — jak zrobić? Przygotowanie pysznego karpia w galarecie bez użycia żelatyny to proces bardziej czasochłonny, jednak jak najbardziej możliwy. Sekret tkwi w… rybiej głowie. Może brzmieć to dosyć zabawnie, jednak warto wiedzieć, że w głowie karpia znajduje się spora ilość kolagenu, który ma właściwości wiążące. To właśnie dlatego do wywaru rybnego dodajemy ten fragment ryby. Aby kolagen mógł się jednak uwolnić potrzeba czasu. Jeżeli nie chcemy używać żelatyny lub jej po prostu nie mamy pod ręką, wywar rybny powinien być gotowany przez co najmniej 2, a najlepiej 3 godziny na małej mocy palnika. Warto zaobserwować, czy na powierzchni wywaru utworzyły się charakterystyczne kółeczka z tłuszczu. Jeżeli tak, to jesteśmy na bardzo dobrej drodze do tego, aby przygotować karpia w galarecie bez żelatyny, ponieważ uwolniony do wywaru kolagen utworzy żelową strukturę na powierzchni dania.
Zobacz też: Nie tylko skóra ryby. Te szczegóły zdradzą ci, czy karp jest świeży. Stosuje je znany szef kuchni