W USA zaczyna brakować mięsa. Jak radzą sobie Amerykanie?

Skutki epidemii choroby wywoływanej przez koronawirusa boleśnie dotykają Stany Zjednoczone w wielu wymiarach. Odczuwa je przemysł mięsny - w ostatnich tygodniach zamknięto zakłady przetwórstwa drobiu, wołowiny i wieprzowiny. W sklepach mięsa jest coraz mniej, więc konsumenci siłą rzeczy muszą szukać zamienników.

Amerykanom zaczyna brakować mięsa

Najpopularniejszymi i najłatwiej dostępnymi zamiennikami są produkty firm Beyond Meat i Impossible Foods. Wytwarzają substytut mięsa zrobiony całkowicie ze składników roślinnych. Duży popyt na rynku amerykańskim sprawił, że akcje firmy Beyond Meat skoczyły aż o 40 procent, jak podaje serwis F5. Drugim czynnikiem wpływającym na tę sytuację jest wprowadzenie ich produktów na rynek w Chinach.

Zobacz wideo Zamienników mięsa nie trzeba szukać daleko. Przygotujcie wyjątkowe nuggetsy z sera halloumi.

Nie tylko USA zagrożone niedoborami

Chiny również zmagają się z niedoborem mięsa, czego przyczyną jest afrykański pomór świń. Produkty firmy Beyond Meat zaczynają się pojawiać na tamtejszym rynku – od niedawna wprowadzono je w kawiarniach Starbucks. W Chinach znajduje się około 3300 lokali tej sieci.

W Polsce mięsa nie zabraknie, za to przed wyzwaniem swoją młynarze. Więcej o tym: Młynarze nie wyrabiają z produkcją mąki. Szykują się podwyżki cen m.in. chleba i makaronu.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.