Niemiecki oddział Burger Kinga pokazał nową odsłonę słynnych papierowych koron. Gadżety zostały kilkukrotnie powiększone – jak widać na opublikowanych zdjęciach, średnica korony wynosi co najmniej kilkadziesiąt centymetrów. Od spodu są podklejone, a głowę należy włożyć w wycięty otwór. Nowe korony rozeszły się niemal od razu.
Pomagające utrzymać odpowiedni dystans papierowe korony do samodzielnego złożenia to zabawny sposób na przypomnienie naszym gościom, aby zachować bezpieczną odległość podczas wizyt w naszych restauracjach
– mówią przedstawiciele Burger Kinga cytowani przez portal Independent.
Burger King, podobnie jak inne restauracje, powoli wraca do normalnej działalności po przerwie związanej z pandemią. We wszystkich lokalach będą zachowane wysokie standardy bezpieczeństwa i higieny. W Wielkiej Brytanii sieć rozpoczęła otwieranie lokali od realizacji zamówień na wynos i w dostawie. W Szkocji potrzebne były ograniczenia, ponieważ ogromne kolejki do punktów drive-through powodowały korki uliczne.
Burger King nie jest jedyną restauracją, która w zabawny sposób zachęca do zachowania społecznego dystansu. Japońskie zoo Izu Shaboten posadziło w swojej kawiarni pluszowe kapibary. W ten sposób wymuszają zachowanie dwumetrowego dystansu. W jednej z restauracji w Wirginii usadzono pięknie ubrane manekiny, by zmniejszyć liczbę miejsc do 50 proc., w Amsterdamie natomiast w jednym z lokali pojawiły się konstrukcje w kształcie domków osłaniających stoliki. Więcej o takich rozwiązaniach pisaliśmy w osobnym artykule: Obiad po zameldowaniu czy posiłek w szklarni? Nietypowe pomysły restauratorów.