Restauracja Magdy Gessler otwarta pomimo zakazu. Restauratorka: "Nie zgadzam się z postanowieniem"

Właściciel restauracji "Schronisko Smaków" sygnowanej nazwiskiem Magdy Gessler, otworzył restaurację mimo zakazu. Restauratorka odcina się od jego decyzji.

Restauracja Magdy Gessler otwarta mimo obostrzeń

Restauracja "Schronisko Smaków" w Bukowinie Tatrzańskiej, sygnowana nazwiskiem Magdy Gessler, została otwarta w sobotę 16 stycznia mimo trwającego zakazu. Jej właściciel, Łukasz Zadylak, postanowił dołączyć do akcji #OtwieraMY oraz do Góralskiego Veta. Restauratorka jeszcze przed otwarciem "Schroniska Smaków" skomentowała decyzję właściciela na swoim Facebooku.

Ja jako Magda Gessler dowiedziałam się o tej decyzji od mojego męża z Toronto. Nikt mnie nie pytał o moją opinię w temacie otwierania restauracji. Nie zgadzam się z postanowieniem Łukasza Zadylaka, franczyzobiorcy Schroniska Smaków prowadzonego przez spółkę Tatry Wysokie. Jest to jeszcze jedna jego samowola. Wszystkie decyzje biznesowe należą do Pana Zadylaka i to on za nie odpowiada. To jest duża restauracja, ma ponad 300 miejsc siedzących. Ze względu na zagrożenie epidemiologiczne ja się pod tym nie podpisuję! Ta opinia dotyczy moich restauracji i tych, które są oznaczone moim nazwiskiem! Każdy restaurator jest właścicielem swoich koncepcji na restauracje i na życie. Każdy niech działa według własnego sumienia i potrzeb. Magda

Jak wynika ze wpisu zamieszczonego na profilu restauracji na Facebooku, otwarcie było udane mimo kontroli policji, a goście zastosowali się do restrykcji sanitarnych. Pełną treść komunikatu można przeczytać na profilu Schroniska Smaków.

Obostrzenia rujnują gastronomię

Restauratorzy i inni przedsiębiorcy, których lokale wciąż pozostają zamknięte ze względu na obostrzenia, znaleźli się w bardzo trudnej sytuacji. Rząd przedłużył obostrzenia do końca stycznia, a perspektyw na otwarcie branży gastronomicznej wciąż nie widać.

Z tego powodu przedsiębiorcy postanowili wszcząć bunt i otworzyć swoje lokale mimo zakazu, aby ich działalność mogła przetrwać, a pracownicy otrzymać wynagrodzenie. Do akcji #otwieraMY dołączyło już kilkaset biznesów, m.in. z branży gastronomicznej, rozrywkowej czy kulturowej.

Odpowiedź rządu

Co na to rząd? Wiceminister rozwoju Olga Semeniuk odniosła się do sytuacji przedsiębiorców podczas rozmowy na antenie Polskiego Radia.

Nie ma czasu i miejsca w momencie walki z pandemią na łamanie prawa i punktowe otwieranie się poszczególnych gałęzi gospodarczych

- stwierdziła i zaapelowała o wstrzymanie się z otwieraniem lokali. Jednocześnie zapewniła, że prowadzone są rozmowy, mające na celu wypracowanie odpowiednich rozwiązań. Powstała także specjalna infolinia dla przedsiębiorców planujących wznowić działalność. Wicepremier Jarosław Gowin zapowiedział zaś, że buntownicy mogą się spodziewać kar - na przykład wykluczenia z kolejnych "tarcz antykryzysowych". Wielu właścicieli restauracji postanowiło jednak podjąć natychmiastowe działania, pozwalające na przetrwanie nie tylko biznesom, lecz także pracownikom. 

Zobacz wideo Ciastka budyniowe - idealne na smutki
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.