Można by pomyśleć, że segregacja śmieci to obecnie temat, który Polacy opanowali do perfekcji. Niemal na każdym kroku można natrafić na specjalnie oznaczone kontenery. Większość osób wciąż jednak ma wątpliwości, gdzie powinny lądować niektóre odpady. Dotyczy to m.in. opakowań papierowo-foliowych po pieczywie.
Prawidłowa segregacja odpadów wciąż stanowi spory problem dla wielu osób. Najwięcej trudności nastręczają zwykle opakowania po żywności, zwłaszcza sklepowe torebki, które wykorzystujemy do przechowywania pieczywa. Na pierwszy rzut oka wydają się one zrobione głównie z papieru z niewielkim foliowym fragmentem. Z tego względu zazwyczaj opakowania te - nawet po ewentualnym wyrwaniu "okienka" lądują finalnie w niebieskim kontenerze przeznaczonym na śmieci z papieru.
Sprawa jest w tym przypadku jednak nieco bardziej skomplikowana. Torebki po pieczywie nie nadają się do recyklingu z powodu substancji chemicznych w swoim składzie. "Papier z takiej torebki nie jest czystym papierem (ma chemiczne dodatki), dlatego nie wyrzucaj go do papieru. Torebkę po pieczywie wyrzuć do pojemnika na odpady zmieszane", radzi Zakład Segregacji Odpadów w Warszawie.
Problematyczną kwestią jest również sposób segregacji innych opakowań po żywności. Przykładowo kartony suche, np. po jajkach, powinny trafić do pojemnika na metale i tworzywa sztuczne, jeśli wykonane są ze styropianu. Z kolei papierowe, czyste wytłaczanki wyrzucamy do pojemnika na papier. Opakowania wielomateriałowe po mleku, sokach czy przyprawach powinny lądować w kuble na metale i tworzywa sztuczne.
Brudne pudełko po pizzy należy z kolei wyrzucić do odpadów zmieszanych, podobnie jak serwetki, filtry do kawy, torebki po herbacie i ręczniki papierowe. Wątpliwości budzą również tzw. tłuste odpady. Warto wiedzieć, że plastikowe butelki po oleju i oliwie wyrzucamy zakręcone do pojemnika na metale i tworzywa sztuczne, natomiast papierowe opakowania po maśle i margarynie - do pojemnika na odpady zmieszane.