Orzeźwiający kompot do grillowanej kiełbasy. Potrzebujesz tylko czterech składników

Wiosenna pogoda, grillowanie i rodzinne biesiadowanie to dobry czas, by zaserwować dania i napoje, które swoją prostotą urzekną wszystkich. Taką propozycją jest owocowy kompot, który zrobi się raz-dwa. Idealnie pasuje do przypieczonej karkówki i kiełbasy.
Zobacz wideo Rabarbar kojarzy nam się z pysznymi ciastami babci. Wiedzieliście, że jest taki zdrowy?

Majówka to czas otwierający sezon grillowy, dlatego warto się do niego odpowiednio przygotować.  Oprócz zakupienia i zamarynowania mięsa, a także wykonania sałatek i deserów można również pomyśleć o oryginalnych napojach. Gdy pogoda i słońce dopisują, zaraz przy gazowanych propozycjach dobrze jest postawić własnoręcznie przygotowany kompot. On nie tylko ugasi pragnienie, a także sprawi, że powrócą wspomnienia lat dziecięcych. To właśnie takie napoje mogą kojarzyć się z babciami i spędzonym u nich latem.

Jaki kompot może zrobić furorę na stole?

Bez wątpienia jest to napój zrobiony z łodyg rabarbaru i soczystej pomarańczy. Jego wykonanie jest tak banalnie proste, że będzie gotowy w 15 minut. Najlepiej podawać go w wersji schłodzonej. Będzie wtedy dobrze komponować się z ciepłymi przystawkami. Aby nadać mu słodkości możesz użyć miodu lub syropu klonowego. Jeśli jednak nie lubisz ich smaku, cukier również się sprawdzi. Pamiętaj jednak aby słodzik dodać, gdy kompot jest jeszcze ciepły. Dzięki temu będzie mógł dobrze się rozpuścić.

Przepis na kompot rabarbarowy z pomarańczą

Składniki

  • 1 l wody,
  • 10 łodyg rabarbaru,
  • 3 dojrzałe pomarańcze,
  • 6 łyżek miodu.

Sposób przygotowania

  1. Pomarańcze przemyj, obierz i pokrój na mniejsze kawałki.
  2. Rabarbar umyj pod bieżącą wodą, obierz ze skórki i pokrój na kwadraty.
  3. Do garnka wlej wodę i zagotuj ją na średnim ogniu. Następnie dodaj rabarbar i gotuj całość przez około 10 minut.
  4. Po tym czasie dodaj kawałki pomarańczy oraz miód. Pozostaw na ogniu przez następne 5 minut.
  5. Przygotowany kompot odstaw do przestudzenia, podawaj z kostkami lodu.

Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Więcej o: