Składniki (4porcje)
-
Jagody goji - 2 łyżkiOliwa - według uznaniaSól - do smakuPieprz czarny mielony - do smakuTymianek suszony - do smakuHerbata czarna - do smakuSeler naciowy - 1/2Czosnek - 1 ząbekMleko 2.0 proc. - 1 szklankaKawa w ziarnach - 1/2 szklanki ziarenWino czerwone - 120 ml wytrawnegoMiód pszczeli - 2 łyżkiMasło - 1 łyżkaMąka pszenna - 1 łyżkaBurak - coulis z burakaCukier - 6 łyżekBurak - 1 ugotowany ze skórkąPeperoncino - 1 suszona papryczkaGoździki - 3Ocet balsamiczny - 60 mlOcet jabłkowy - 60 mlMadera - 3 łyżkiWiórki drewniane - odrobinaSos pieczeniowy - 120 ml
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA
Jagody moczymy w maderze, aż zmiękną. Z mięsa odkrawamy błony. Wąskim, długim nożem robimy kieszonkę wzdłuż polędwiczki, faszerujemy ją jagodami, nacieramy oliwą, solą i pieprzem. Stalową patelnię wykładamy folią aluminiową, wsypujemy zwilżone trociny, tymianek i herbatę. Na to kładziemy kratkę lub kawałek podziurkowanej folii aluminiowej, a następnie mięso. Stawiamy patelnię na ogniu i szczelnie przykrywamy. Wędzimy 15 minut, następnie dopiekamy w 200°C przez 10 minut. Robimy purée. Obranego selera kroimy w kostkę i dusimy z czosnkiem w mleku przez 15 minut. Odlewamy nadmiar mleka i miksujemy selera na krem. Doprawiamy. Robimy sos. Kawę prażymy w rondelku, wlewamy wino i gotujemy 20 minut. Dodajemy sos pieczeniowy i gotujemy 20 minut. Cedzimy sos, łączymy z miodem, doprawiamy do smaku. Zagęszczamy masłem roztartym z mąką. Robimy coulis. Cukier karmelizujemy, dodajemy obranego buraka pokrojonego w kostkę i chwilę smażymy. Dodajemy goździki, papryczkę i ocet. Gotujemy 12 minut. Miksujemy i przecieramy przez sito. Na talerzu układamy purée z selera, coulis, na wierzchu kładziemy mięso, skrapiamy sosem kawowym. *Piotr Ceranowicz Szef kuchni restauracji Oboźna w Warszawie. Nieugięty poszukiwacz nowych pomysłów na życie. Zaczynał w C.K. Oboźni, potem pracował jako kucharz w stołecznej restauracji Rozbrat 20. Nigdy nie myślał o wielkiej hotelowej kuchni, woli kameralne miejsca. Lubi sezonowe produkty i niedoceniane warzywa, np. jarmuż czy buraki. Piotr nie przestaje kształcić się w innych dziedzinach - studiował weterynarię, ostatnio zaczął psychologię kliniczną. Nie gotuje w domu, woli wyskoczyć gdzieś ze znajomymi, posłuchać dobrej muzyki albo pójść na film Almodóvara.
-
Moda
-
Wiadomości
-
Polecamy
-
Plotki
-
Kalkulatory