Ukryta wśród zieleni parku na warszawskim Jazdowie, w pełni przeszklona przestrzeń Klonnu łączy surową elegancję z naturą. To miejsce, w którym jedzenie staje się pretekstem do spotkań, a sezonowe menu odzwierciedla rytm przyrody.
Wyróżnia je autorska kuchnia, gdzie proste smaki nabierają głębi dzięki szacunkowi do produktu i rzemieślniczym technikom gotowania. Wyjątkowy jest także charakter wnętrza i niepowtarzalny design, który w znaczący sposób wpływa na atmosferę miejsca i komfort gości.
Za kulinarną koncepcją Klonnu stoi Adam Anikiel, szef kuchni, który wierzy, że jakość to efekt świadomych wyborów i bliskiej współpracy z dostawcami. - Bardzo cenię lokalne produkty i najchętniej sięgam właśnie po nie. Jednak znajdę też miejsce w karcie na ostrygę, wagyu czy włoską truflę. To, co trafia na talerze, to efekt naszej pasji i bezpośrednich relacji z dostawcami - mówi.
W Klonn sezonowość to nie trend, ale fundament. Zespół nie tylko gotuje, ale także fermentuje, marynuje i przechowuje składniki, by w naturalny sposób zachować ich najlepszy smak na kolejne miesiące. - Nie toleruję marnowania żywności, dlatego stworzyliśmy koncept dań "spod lady", oparty na wykorzystywaniu produktów w pełni. Przetwarzamy też dary natury w słoiki, które wykorzystujemy przez cały rok - podkreśla szef kuchni.
W Klonnie nie ma bariery między kuchnią a gościem. Zespół chętnie serwuje dania osobiście, budując bezpośrednią relację i opowiadając o tym, co ląduje na talerzach. To nie tylko zwiększa zaangażowanie, ale także wzmacnia poczucie odpowiedzialności za każde danie.
- Bezpośredni kontakt z gośćmi to coś więcej niż serwis - to inspiracja. Możemy obserwować reakcje, wymieniać się spostrzeżeniami i być częścią doświadczenia, które tworzymy - dodaje Anikiel.
Klonn to przestrzeń, w której smak, atmosfera i sztuka kulinarna łączą się w spójną całość. To miejsce dla tych, którzy chcą doświadczać jedzenia wszystkimi zmysłami.