Francuskie świętowanie - 10. urodziny kultowej Charlotte

Wszystko zaczęło się od Placu Zbawiciela. To tam powstała pierwsza Charlotte, w której stanął słynny wspólny stół, tzw. "common table", zaprojektowany przez Tomka Rygalika, a goście zaczęli tłumnie schodzić się na serwowane przez cały dzień śniadania, wabieni zapachem świeżo wypieczonego chleba i paryskich bagietek. Fascynacja francuską kulturą, gastronomią, kawiarnianym życiem Paryża i szacunek do tradycji (z mocnym, współczesnym twistem) pozwoliły na stworzenie miejsca, które od 10 lat nieustannie się rozwija i współtworzy tkankę miejską Warszawy, Krakowa i Wrocławia.

Pół miliona kaw, ponad 300 tysięcy croissantów i 400 tysięcy śniadań rocznie - tak w liczbach można podsumować sukces Charlotte. Bistro, działające w trzech miastach i 6 lokalach, już wkrótce będzie na wyciągnięcie ręki dla osób z całej Polski dzięki tworzącemu się właśnie sklepowi online, który umożliwi zakup markowych szlagierów Charlotte, takich jak czekolady, konfitury, miód z lawendą, słony karmel, domowa granola i zestawy z francuskim winem - wszystko z dostawą pod same drzwi.

Historia każdego z lokali Charlotte to osobna, wyjątkowa opowieść. Charlotte na Placu Zbawiciela, którego architektura wzorowana jest na zabudowie paryskiej, powstała we wnętrzach dawnego sklepu rybnego. Do dziś na ścianach bistro można podziwiać oryginalne mozaiki, stworzone przez Eugeniusza Gepperta. To jedna z kluczowych cech Charlotte – powstają one z poszanowaniem historii każdego wnętrza, detale architektoniczne są zachowywane i eksponowane, a design miejsca jest dostosowywany do charakteru okolicy i budynku, w którym się znajduje.

Kolejna była Charlotte w Krakowie. W secesyjnej kamienicy przy Placu Szczepańskim mieścił się niegdyś jeden z pierwszych salonów samochodowych oraz garderoby Teatru Starego. Tak jak we wszystkich bistro inspirowanych pierwowzorem z Placu Zbawiciela i tutaj stanął „common" – wspólny stół, który łączy ludzi i zachęca do rozmów, nie tylko ze znajomymi. Wieczorami światła w lokalach przygasają, a wspólny stół jest podnoszony, tak by dzienny, śniadaniowy klimat zamienić na barową atmosferę, idealną do kieliszka wina. Krakowska Charlotte, tak jak i Charlotte zlokalizowana we wrocławskiej Dzielnicy Czterech wyznań, mają jeden szczególny wyróżnik - każdego dnia wypieki przygotowywane są w lokalach na miejscu.

Charlotte Menora przy ul. Próżnej w Warszawie to ukłon w stronę kultury żydowskiej. Wzorowana na tradycyjnej, żydowskiej piekarni i delikatesach Menora oferuje menu oparte na chlebie i wypiekach, takich jak bajgle, precle czy chałki. Dwa najnowsze warszawskie lokale to Charlotte Bouillon, zlokalizowana w dawnym Domu Partii przy Nowym Świecie oraz pierwsza lokalna Charlotte powstała w Miasteczku Wilanów. Bouillon to francuska odsłona polskiego baru mlecznego – wraz z Charlotte Bouillon na warszawskiej mapie gastronomicznej pojawił się więc zupełnie nowy rodzaj baru, klasyczny i przystępny cenowo, który wypełnia lukę między street foodem a fine diningiem. Oprócz typowego dla Charlotte menu, można tam spróbować najbardziej znanych, francuskich ciepłych dań takich jak ratatouille czy bœuf Bourguignon. Charlotte na Wilanowie to z kolei idealne miejsce dla lokalnych mieszkańców. Nowoczesny, ale domowy design został dopełniony unikatowym wspólnym stołem, który powstał z materiałów z recyklingu - przetworzonych butelek PET oraz opakowań po jogurtach.

Mimo różnic, oba lokale spełniają te same role co wszystkie Charlotte w Polsce – mają być bezpretensjonalnym, codziennym miejscem spotkań z przyjemną atmosferą i prostym, dostępnym menu. Mimo paryskości, którą widać i czuć na każdym kroku, nastrój Charlotte to mieszanka czegoś francuskiego i polskiego, co stanowi o wyjątkowości tego konceptu.

Podstawa wszystkich śniadań, z których słynie Charlotte, to właśnie chleby i bagietki, wypiekane każdego dnia, o trzech różnych porach, w piekarni na Bielanach, a następnie rozwożone do wszystkich lokali w Warszawie. Ciasto powstaje na zakwasie z dzikich drożdży, żyjących na skórkach winogron z upraw ekologicznych, a chleb ręcznie formują doświadczeni piekarze. Oprócz kultowych wypieków, w Charlotte można też kupić markowe czekolady, konfitury, świetnej jakości herbaty, a wkrótce również słony karmel w charakterystycznym dla bistro słoiczku!

Z okazji jubileuszu bistro przygotowało wiele niespodzianek i wyjątkowych atrakcji dla swoich gości i przyjaciół. Jedną z nich jest stworzony specjalnie na 10. urodziny QUIZ - to pigułka wiedzy o historii Charlotte, a także mnóstwo ciekawostek i anegdot z nią związanych.

W weekendy - piątek, sobota, niedziela - we wszystkich lokalach Charlotte dostępne jest specjalne menu urodzinowe. W karcie można znaleźć błękitne latte ze spiruliną, limitowane eklery oraz tort Charlotte z mascarpone, konfiturą malinową, konfiturą pomarańczową, otoczony macaronsami, sprzedawany także w zestawie z winem musującym.

Copyright © Agora SA