• Link został skopiowany

Roślinna rewolucja w menu! Burger King udowadnia, że bezmięsne też może być pyszne

Roślinne burgery, które zachwycą nawet najbardziej wymagające podniebienie? To możliwe! Obecnie z powodzeniem można łączyć swoje ukochanego smaki i zmieniające się upodobania kulinarne. Dziś osoby ograniczające mięso mają do dyspozycji wiele możliwości - bo najważniejszy jest wybór. Doskonale rozumie to marka Burger King, która rozwija swoją roślinną ofertę już od 2019 roku, a teraz wprowadza do menu orientalną nowość - Plant-Based Bao Burgera!
Burger King od 2019 roku rozbudowuje swoje roślinne menu, wychodząc w ten sposób naprzeciw oczekiwaniom konsumentów Fot. Materiały promocyjne Burger King

Jeszcze niedawno trudno było wyobrazić sobie, że restauracje szybkiej obsługi i roślinna dieta mogą iść w parze. Dziś jednak ten podział się zaciera, a kulinarne wybory konsumentów ulegają zmianie. Coraz więcej osób świadomie ogranicza spożycie mięsa, szukając alternatyw, które nadal zapewniają znajomy smak i teksturę. Bo jedzenie to nie tylko posiłek – to wybór i przyjemność, które każdy może smakować po swojemu, bez kompromisów.

Dla tych, którzy lubią mieć wybór

Burger King od 2019 roku rozbudowuje swoje roślinne menu, wychodząc w ten sposób naprzeciw oczekiwaniom konsumentów. Dzięki współpracy z The Vegetarian Butcher, goście restauracji mogą zajadać się roślinnymi wersjami klasycznych pozycji z menu, które smakują równie dobrze, jak ich tradycyjne wersje. Sieć postanowiła sprawdzić to również w praktyce, przeprowadzając w swojej warszawskiej restauracji blind test. Uczestnicy degustowali burgery, nie wiedząc, które z nich są mięsne, a które roślinne. Efekt? Smak i konsystencja były tak zbliżone, że wielu z nich nie potrafiło wskazać różnicy! Nic dziwnego – plant-based beef burgery w Burger King są grillowane na żywym ogniu, dokładnie tak jak ich mięsne wersje. To właśnie dzięki temu zyskują ten sam intensywny aromat i głęboki smak, który tak dobrze znamy.

Fot. Materiał promocyjny Burger King

Liczy się smak

Burger King to jedna z pierwszych sieci restauracji szybkiej obsługi, która na dużą skalę wprowadziła do swojego menu alternatywy dla mięsa. Marka w 2019 roku dodała do oferty Rebel Whoppera – pierwszego burgera bez wołowiny, za to z roślinnym patty. Dziś bezmięsne burgery czy nuggetsy są już dostępne w ponad 55 krajach i 7280 restauracjach na całym świecie, a w Niemczech co piąty Whopper sprzedawany jest w wersji plant-based[1]!

Niezależnie od tego, czy ograniczasz mięso w diecie, czy po prostu masz ochotę na kulinarną odmianę – w Burger King znajdziesz swoje ulubione smaki w roślinnej odsłonie. Prawie każdą pozycję można zamówić w wersji plant-based. Whopper, Royale, Cheeseburger, nuggetsy, wrapy… Jest w czym wybierać!

Natomiast wielbicielom kuchni azjatyckiej z pewnością przypadnie do gustu nowość, czyli Plant-Based Bao Burger. W puszystej i delikatnej bułce bao kryje się roślinny kotlet w towarzystwie chrupiącego ogórka, lekko pikantnej czerwonej cebuli, roszponki i sera. Całość łączy aromatyczny sos orange teriyaki, który pysznie współgra ze świeżymi warzywami.

Fot. Materiał promocyjny Burger King

Specjaliści w kreowaniu roślinnych pyszności

Recepturę bezmięsnych dań Burger King opracował z marką The Vegetarian Butcher, która od lat produkuje pełne smaku i wartości odżywczych roślinne alternatywy. Brand powstał z inicjatywy Jaapa Kortewega, niderlandzkiego farmera w dziewiątym pokoleniu, który doskonale znał tajniki kulinarnego rzemiosła. Ograniczenie, a później całkowita rezygnacja z jedzenia mięsa nie oznaczała jednak pożegnania z ulubionymi smakami, teksturami i potrawami. Było więc dla niego oczywiste, że musi znaleźć sposób, by cieszyć się klasycznymi daniami w nowej odsłonie. I to się udało, dzięki czemu dziś konsumenci na całym świecie mogą cieszyć się wariantami plant-based, które świetnie imitują mięso.

Burger King pokazuje, że kuchnia roślinna nie kończy się na sałatce z tofu
Burger King pokazuje, że kuchnia roślinna nie kończy się na sałatce z tofu Fot. Materiały promocyjne Burger King

Plant-Based - lokalnie i globalnie!

Burger King pokazuje, że kuchnia roślinna nie kończy się na sałatce z tofu. Marka konsekwentnie promuje plant-based nie tylko w swoim menu, ale też jako element codziennych wyborów. Pop-upowe restauracje serwujące wyłącznie dania roślinne pojawiły się już m.in. w Madrycie, Kolonii, Wiedniu i Londynie. Niemniejsze zainteresowanie wzbudziła także wiedeńska akcja "Normal or with meat?", która odwróciła role – to burger roślinny był domyślną opcją, a o wersję mięsną trzeba było poprosić. W Niemczech brand postawił na pełną dowolność – dzięki akcji "Make-It Plant-Based" niemal każdy burger z menu można zamówić w wersji roślinnej. To ukłon w stronę tych, którzy chcą mieć większy wybór – bez rezygnacji ze swojego ulubionego smaku.

Dzięki szerokiej ofercie roślinnych alternatyw każdy znajdzie coś dla siebie, niezależnie od preferencji. Smak, jakość i kulinarna innowacja idą tu w parze, a plant-based opcje w Burger Kingu to dowód na to, że przyszłość gastronomii może być równie pyszna, co różnorodna. I dobrze – bo w 2025 roku naprawdę warto mieć wybór.

[1] Dane sprzedażowe Burger King

Materiał promocyjny marki Burger King.