Charlotta z gruszkami

- Można zamrażać? Nie
Składniki (1porcja)
-
Żelatyna - 13 g białej, najlepiej w płatkachGruszki - puszka tych w syropieBiszkopty ladyfingers - opakowanieBudyń waniliowy - 1 ugotowany w 2/3 porcji mleka podanego w przepisieŚmietana kremówka 36 proc. - 500 ml
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA
Namaczamy i rozpuszczamy żelatynę według przepisu na opakowaniu. Osączamy gruszki, odkładamy 2-3 połówki do dekoracji, resztę kroimy w kostkę.
Przycinamy biszkopty do wysokości tortownicy. Częścią z nich wykładamy dno (o śr. 20 cm). Pozostałe biszkopty stawiamy pionowo przy wewnętrznych brzegach tortownicy, aby powstało coś w rodzaju płotka.
Zimny budyń ucieramy rózgą na gładki krem. Ubijamy śmietanę, dodajemy 2-3 jej łyżki do budyniu, mieszamy. Łączymy z rozpuszczoną i przestudzoną letnią żelatyną. Dodajemy resztę ubitej śmietany i jeszcze raz mieszamy, tym razem bardzo delikatnie.
Do przygotowanej formy wkładamy 1/3 masy i posypujemy połową pokrojonych gruszek. Przykrywamy połową pozostałej masy, posypujemy resztą gruszek, przykrywamy resztą masy i łopatką wyrównujemy powierzchnię. Połówki gruszek kroimy w cienkie plasterki i dekorujemy powierzchnię deseru.
Tortownicę przykrywamy folią, wstawiamy na 2-3 godziny do lodówki (a najlepiej na noc). Ostrożnie wyjmujemy z formy, układamy na paterze i podajemy. Deser można udekorować paseczkami stopionej czekolady lub podać z sosem malinowym.
-
Moda
-
Wiadomości
-
Polecamy
-
Plotki
-
Kalkulatory