Dostawca pizzy otrzymał nietypowy napiwek. "To chyba jakieś żarty"

Kelnerzy poza pieniędzmi otrzymują różne napiwki. Zdarzają się słodkości, karteczki z podziękowaniami czy inne skarby, które znajdujemy w torebkach i decydujemy się oddać, ponieważ nie mamy drobnych. Pewien dostawca pizzy swój napiwek z pewnością zapamięta.

Nietypowy napiwek i komiczna reakcja dostawcy

Na platformie 9GAG pojawiło się ostatnio ciekawe nagranie, które zarejestrowała kamerka umieszczona przed wejściem do jednego z domów na terenie Stanów Zjednoczonych. Jego mieszkaniec zamówił pizzę, jednak nie miał drobnych, by dać dostawcy napiwek. By wyjść z twarzą, postanowił podziękować mu w inny sposób. Reakcja mężczyzny wywołała spore rozbawienie. Filmik znajdziecie pod tym linkiem.

Ponad 16 tysięcy dolarów za obiad dla jednej osoby? Klient zostawił rekordowy napiwek Ponad 16 tysięcy dolarów za obiad dla 1 osoby? Klient zostawił rekordowy napiwek

Na nagraniu widać, jak dostawca przynosi jedzenie pod drzwi. Zauważa kartkę zaadresowaną do niego:

Nie mam pieniędzy na napiwek. Proszę wziąć kawałek pizzy.

Choć pomysł wydaje się lepszy, niż pozostawienie mężczyzny bez żadnej nagrody, ten nie był zachwycony. Po przeczytaniu wiadomości mruknął pod nosem:

To chyba jakieś żarty.

Co ciekawe, mimo zniesmaczenia, postanowił odebrać swój napiwek. Otworzył pudełko, wyjął z niego kawałek pizzy, zdjął maseczkę i wgryzł się w jedzenie, po czym odszedł.

Zobacz wideo

Napiwek podstawą wynagrodzenia - skandal?

Wielu użytkowników 9GAGa ta sytuacja rozbawiła. Inni z kolei poruszyli kontrowersyjny temat, jakim jest godziwe wynagrodzenie dla pracowników gastronomii. Okazuje się, żpodstawa wypłaty wielu z nich to właśnie pieniądze, otrzymane z napiwków. Sprawa wygląda na tyle poważnie, że - podobnie jak u nas - w USA są one opcjonalne, nie trzeba ich dawać. Jeśli jednak to jedyna forma zapłaty, jaką otrzymują pracownicy, nieprzekazanie napiwku wydaje się wręcz nieludzkie - szczególnie, jeśli jesteśmy zadowoleni z obsługi. Wśród Amerykanów panują różne opinie na ten temat, przeciwnicy nagradzania pracowników twierdzą, że to pracodawca powinien zapewnić im godziwą wypłatę niezależną od napiwków, a także, że to problem dostawców czy kelnerów, że wybrali taką pracę. Inni wychodzą z założenia, że kilka dolarów ich nie zbawi i chętnie nagradzają te osoby za wykonaną usługę.

Choć w Polsce zostawianie napiwku nie jest obowiązkowe, przyjęło się, by wynagrodzić kelnera za profesjonalną obsługę Czy dawać napiwek, jeśli nie jesteśmy zadowoleni z obsługi? Ekspertka radzi

A wy, co sądzicie o dawaniu napiwków pracownikom lokali gastronomicznych? Zostawiacie im dodatkowe parę złotych?

Więcej o: