Ananas na pizzy to chyba najbardziej znane "świętokradztwo" jeśli chodzi o włoską kuchnię. Włochom można również podpaść, wykonując niestandardowe wariacje z makaronem, a także... krytykując kuchnię ich mam czy babć.
Doskonale wie o tym Sarah, amerykańska partnerka Włocha o imieniu Carlo. Postanowiła podręczyć mężczyznę i sprawdzić, jaka będzie jego reakcja. Tak - przetestowała wszystkie wspomniane wyżej sposoby na zrażenie mężczyzny, a nawet więcej. Swoje poczynania publikuje na TikToku. Profil ma już 2 miliony obserwujących.
No więc jak reaguje Carlo na żarty Sarah? Poniżej kilka najlepszych filmików.
Zacznijmy od łamania spaghetti, bo nie mieści się w garnku. Carlo, widząc to, łapie się za głowę i krzyczy:
Wiesz, że to jest nielegalne we Włoszech?
Ananas na pizzy - największy grzech na włoskiej kuchni? Ewidentnie. Choć Carlo zareagował wyjątkowo spokojnie, dał partnerce do zrozumienia, że musieliby wynieść się z włoskiej restauracji, w której właśnie przebywali.
Każdy szanujący się Włoch wie, że makaron wrzucamy do gotującej się wody. Sarah wrzuciła makaron do jeszcze niewrzącej i tym samym sprowokowała nie tylko partnera, lecz także swoją włoską babcię, która wzięła żart całkiem na poważnie. Jej reakcja zwala z nóg:
Co sądzicie o takich żartach? Niewinne, a może to lekka przesada?