skubaniec

Skubaniec to kultowe ciasto. Przepis łączy w sobie kruchy spód, orzeźwiające owoce i słodką piankę z białek. Ciężko przejść obojętnie, widząc takie zestawienie. Wbrew pozorom przyrządzenie deseru jest dosyć proste. Skubaniec, przepis na sprytne połączenie smaków Bazą udanego skubańca jest kruche

Pleśniak, nazywany również skubańcem, jest jednym z ciast, które najczęściej pojawiały się w moim rodzinnym domu. Moja mama najczęściej przygotowywała go z dodatkiem dżemu z czarnej porzeczki. Ja jednak lubię wykorzystywać w kuchni sezonowe owoce. W tym przypadku warto sięgnąć po borówki

Pleśniak, zwany też skubańcem, to ciasto, które trudno zepsuć. Wiele osób kojarzy go jeszcze z czasów dzieciństwa, kiedy to zajadano się nim głównie w wakacje. Choć mamy obecnie środek zimy, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby i teraz przyrządzić smakowity deser. Klasyczny pleśniak smakuje jak

jest na sarnie. Dopiero po chwili w kadr wkracza inne zwierzę. Niedźwiedź. - Skubaniec, przeszedł obok mnie - mówi na nagraniu leśnik. - Idź sobie, idź, nie oglądaj się. A my na filmie możemy zobaczyć futrzaka, który spaceruje po bieszczadzkim lesie. Nędzyński tłumaczył, że niedźwiedź miał przed sobą sarnę

dwoma oparciami krzeseł, staje na niej i zaczyna skakać. Widziałem to i do dziś nie mogę uwierzyć. Efekt mostu kataleptycznego, czyli podparcie ciała tylko na potylicy i ścięgnach Achillesa. Ta dziewczyna tak na oko ważyła może z 50 kilogramów, skakał po niej skubaniec, a ona nic. Zanim to wszystko się w ogóle