Więcej przepisów na domowe obiady znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Nie jestem wielką fanką zup, ale mam kilka swoich faworytów, którzy przełamują to myślenie. Botwinka jest jedną z nich, nie sposób się oprzeć młodym, delikatnym warzywom, które zmieniają cały smak. To jedno z tych dań, które mogę jeść codziennie przez całe lato, a i tak mi się nie znudzi. Robi się ją dosłownie błyskawicznie, nie wymaga specjalnych umiejętności, a zaskoczy swoim smakiem nawet największe niejadki.
Przygotowanie:
- Botwinka (pęczek)
- Ziemniaki (300g)
- Pietruszka (2 sztuki)
- Marchew (3 sztuki)
- Koper (duży pęczek)
- Seler
- Porcja rosołowa
- Ziele angielskie, liść laurowy, pieprz, sól
- Śmietana 30 % (150 ml)
- Sok z cytryny (1 łyżka)
Przygotowanie:
- Mięso oraz warzywa dokładnie umyj.
- Warzywa pokrój w kostkę. Botwinkę przygotuj następująco – buraki pokrój w kostkę lub plastry, liście drobno posiekaj, a łodygi pokrój na drobne kawałki.
- Do dużego garnka wrzuć mięso, zalej wodą, dodaj ziele angielskie oraz liść laurowy. Gotuj na wolnym gazie. Po kilku minutach dodaj wszystkie warzywa oprócz botwinki.
- Gdy ziemniaki będą miękkie najpierw wrzuć buraki, następnie po kilku minutach liście oraz łodygi.
- Dodaj sok z cytryny oraz przyprawy.
- Na sam koniec zalej zupę śmietanką oraz posiekanym drobno koperkiem.
Botwinka najlepiej smakuje w towarzystwie ugotowanego jajka na twardo. Śmiało możesz je dodać dopiero na talerz. Nie musisz dorzucać ich do zupy. To jedna z najlepszych zup jakie można zajadać w tym sezonie. Z porcji rosołowej możesz zrobić pierogi lub potrawkę warzywną. Smacznego!
Haps.pl jest dla Was i dla Was piszemy o kulinariach. Nie oznacza to jednak, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie w tych miejscach: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina.
