Nakładem Wydawnictwa Wielka Litera ukazała się książka "Pasta Queen". Jej autorką jest Nadia Ctaerina Munno. Autorka nie tylko dzieli się sekretami receptur, ale także inspiruje do eksperymentowania z kulinarną sztuką, poszukiwania i tworzenia własnych dań. Odkryjecie sekret przyrządzenia świeżego makaronu, klusek czy pierożków. - Jeżeli dotąd nie znaliście Nadii Cateriny Munno czyli Pasty Queen, to znaczy, że nie wiecie nic na temat prawdziwej włoskiej kuchni - dowiadujemy się z opisu książki. Dzięki uprzejmości wydawnictwa publikujemy przepis na pesto z orzeszkami pinii i pistacjami.
Pesto z orzeszkami pinii i pistacjami - przepis krok po kroku
Wszyscy uwielbiają tradycyjne, elektryzująco zielone pesto z Genui, w namiętnym pocałunku łączące utartą bazylię, orzeszki pinii, czosnek, ser i oliwę z oliwek extra virgin. Moje korzenie sięgające głębokiego południa Włoch sprawiają, że tęsknię za czymś nieco odmiennym, za czymś, co w Genui i okolicznych wioskach uznano by za skandal: za pistacjami, które tradycyjnemu daniu z północy kraju dodają dynamiki i głębi, czy wręcz udoskonalają je, nadając pesto wyraźnie orzechowy posmak. Sami spróbujcie i - jeśli macie odwagę - powiedzcie rodzimym genueńczykom, że ta wersja jest lepsza niż tradycyjna.
Potrzebne składniki to: sól morska ½ kilograma linguine 80 gramów (4 luźno napełnionych szklanek) świeżych listków bazylii i do dekoracji 2 ząbki czosnku, obrane 60 gramów (około 3/4 szklanki) drobno startego sera pecorino romano 60 gramów (około 3/4 szklanki) drobno startego sera parmigiano reggiano 30 gramów (około 3 łyżek) orzeszków pinii 30 gramów (około 3 łyżek) pistacji 120 gramów (około ½ szklanki) oliwy extra virgin.
Sposób przygotowania: Napełnij spory garnek wodą i doprowadź ją do wrzenia na dużym ogniu. Posól tak, aby smakowała jak doprawiona zupa. Wrzuć makaron i ugotuj al dente. W międzyczasie do kielicha robota kuchennego wrzuć listki bazylii, sery pecorino romano oraz parmigiano reggiano, orzeszki pinii, pistacje i oliwę z oliwek, po czym zmiksuj je na gładką masę. Za pomocą szpatułki przełóż pesto do dużej miski. Przenieś makaron i ¼ szklanki wody z gotowania do miski z pesto i podrzucaj, aż luksusowy, zielony sos pokryje każde pasmo. Jeśli trzeba, dodawaj po łyżce wody, aby stał się jedwabisty i oddziaływał na zmysły. Podawaj ze świeżymi listkami bazylii.
Możesz użyć dowolnych pistacji wysokiej jakości, jakie tylko lubisz - zalecam spróbowanie różnych rodzajów i poznanie różnorodnych odmian. Jedne są słodsze, inne bardziej pikantne. Ja uwielbiam elektryzująco zieloną, słodką i wyrazistą odmianę, rosnącą w okolicach wioski Bronte, na zachodnich stokach sycylijskiej Etny.