Więcej najnowszych doniesień dotyczących wojny w Ukrainie znajdziesz na Gazeta.pl.
Pisaliśmy już o sklepach, które zdecydowały się wycofać z półek produkty z Rosji i Białorusi na znak solidarności z Ukrainą. Do bojkotu odniosła się również Izba Gospodarczo Handlowa Rynku Spożywczego, która opublikowała listę numerów, od których zaczynają się kody kreskowe produktów rosyjskich i białoruskich. Zaapelowała również do konsumentów, by nie kupowali takich towarów, zaś do przedsiębiorców, by zerwali kontrakty biznesowe i/lub handlowe z podmiotami z Rosji i Białorusi.
Stanowisko w sprawie zajął również Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Na oficjalnej stronie zachęca, aby sprawdzać kody kreskowe produktów i kupować świadomie.
Zachęcamy do akcji niekupowania produktów i usług od firm z Rosji i Białorusi. Doceniamy sieci handlowe wycofujące takie produkty ze swojej oferty. Bądźmy solidarni z Ukrainą, sprzeciwiamy się rosyjskiej agresji wojskowej
- powiedział prezes Tomasz Chróstny.
UOKiK również przypomina o tym, od jakich cyfr zaczynają się kody kreskowe wspomnianych produktów. W przypadku Rosji jest to 46 (460, 461, 462, 463, 464, 465, 466, 467, 468, 469), zaś do Białorusi przypisany jest numer 481.
Produkty rosyjskie i białoruskie wycofały już ze sprzedaży m.in.: Aldi, Biedronka, Carrefour, Netto czy Lidl. Przedstawiciele poszczególnych sieci handlowych podkreślają w swoich oświadczeniach, że takich towarów nie mają w ofercie zbyt wiele, niemniej jednak uważają, że tak należało postąpić.
Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy sił z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w artykule: