Każdy zna gorzką, mleczną czy białą. A słyszeliście o rubinowej? Kolor to nie kwestia barwnika

Mamy dziś ciekawostkę dla wszystkich łasuchów. Czy słyszeliście o rubinowej czekoladzie? Jeśli na myśl przychodzi wam hasło: barwnik, to jesteście w błędzie! Wyjaśniamy, skąd bierze się ten kolor.

Różowa czekolada? Brzmi jak bajka albo niezła interwencja podczas produkcji. Okazuje się jednak, że taka czekolada istnieje i powstaje w sposób naturalny. Jak to możliwe? Wyjaśniamy.

10 lat pracy

Rubinowa czekolada, bo tak poprawnie nazywa się ten przysmak w kolorze rubinowym, został wypuszczony na rynek po 10 latach opracowywania produkcji. Taką czekoladę robi się z ziaren rubinowego kakaowca, uprawianego na Wybrzeżu Kości Słoniowej, w Ekwadorze i Brazylii.. Ziarna podczas prażenia zyskują różowo-fioletowy kolor, który wygląda wprost rewelacyjnie. Sposób produkcji rubinowej czekolady został opatentowany przez szwajcarską firmę Callebaut i objęty tajemnicą.

Zobacz wideo

Jak smakuje rubinowa czekolada?

Czy smak rubinowej czekolady jest znacząco inny od zwykłej? Okazuje się, że... trochę tak. Ma on wyczuwalną jagodowa nutę, a obok czekoladowej słodyczy wyczuwalny jest lekko kwaskowy smak. Co ciekawe, rubinowa czekolada jest bardzo wrażliwa na światło słoneczne, wilgoć i utlenianie. Należy ją przechowywać w szczelnym zamknięciu, by nie straciła struktury i walorów smakowych.

Dostępność rubinowej czekolady

Rubinowa czekolada dostępna jest w cukierniach na całym świecie. W Polsce miała swoją premierę w 2018 roku w Bydgoszczy.  Przysmak ten można kupić także przez internet, cena oscyluje wokół ok. 60 zł za 1 kg. Firma Callebaut jest jej jedynym oficjalnym dostawcą rubinowej czekolady.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.