• Link został skopiowany

W upały nawadnia lepiej niż woda. Domowy napój zrobisz w dwie minuty

Regularnie nawadnianie się, zwłaszcza w czasie upałów, jest niezwykle ważne. Gdy przyjmujemy za mało płynów, nasz organizm znacznie gorzej funkcjonuje. Nie wszyscy jednak przepadają za smakiem wody. Jak sobie z tym poradzić? Zrobić domowy izotonik. Nie ma sensu przepłacać za sklepowe napoje, a domowy napój przygotujesz błyskawicznie i równie błyskawicznie ugasisz pragnienie.
Domowy izotonik
DimaBerlin / Shutterstock

W czasie upałów szybko tracimy wodę, więc ważne jest, by regularnie się nawadniać. Znacznie lepiej wtedy funkcjonujemy i nie narażamy się m.in. na bóle głowy i trudności z koncentracją. Nie zawsze jednak mamy ochotę na samą wodę. Wtedy z pomocą przychodzi izotonik, ale zamiast kupować go w sklepie, możesz przygotować własny, prosty napój w domu. Masz wówczas pewność, że to, co pijesz, nie ma żadnych niepotrzebnych składników i tony cukru. W artykule podpowiadamy, jak zrobić izotonik krok po kroku i dlaczego zawsze warto mieć go pod ręką

Zobacz wideo Goście pod drzwiami, a ty nie masz nic zimnego do picia? Mamy myk, by schłodzić napój w 20 minut

Domowy izotonik, który nawadnia lepiej niż woda

Składniki:

  • 1 l wody mineralnej (najlepiej schłodzonej),
  • 1 łyżka miodu,
  • sok wyciśnięty z 1 cytryny,
  • sok wyciśnięty z połowy pomarańczy,
  • pół płaskiej łyżeczki soli,
  • opcjonalnie: kilka listków mięty.

Domowy izotonik - sposób wykonania:

  1. Przygotuj dzbanek i wlej do niego wodę. Następnie dodaj miód i wymieszaj. 
  2. Wlej sok z cytryny i pomarańczy oraz odrobinę soli, a także dodaj listki mięty, jeśli ich używasz. Wcześniej porwij je lub lekko zgnieć, by oddały więcej smaku.
  3. Napój przechowuj w lodówce. Przed podaniem możesz dorzucić do szklanki kilka kostek lodu.

Taki napój powinniśmy zawsze mieć przy sobie nie tylko w czasie upałów, ale także podczas wzmożonego wysiłku. Już nie musisz kupować napojów izotonicznych w sklepie za nieraz duże pieniądze - dużo lepszy izotonik zrobisz samodzielnie i to w dwie minuty.

Więcej o: