Wszyscy wiemy, że chwila nieuwagi przy kasie sklepowej może nas sporo kosztować. Często cena, którą widzimy przy danym produkcie, dotyczy zupełnie innego wyrobu. Zdarza się też, że zwyczajnie się przeoczymy. O zachowaniu uwagi przy płaceniu przypomniała nam nasza czytelniczka. W liście przesłanym do redakcji wspomina o sytuacji, która niedawno spotkała ją w piekarni.
Nasza czytelniczka nabrała ochoty na blok czekoladowy - słodycz, której dawno nie jadła. Wybrała się więc do lokalnej piekarni, która go sprzedawała. Nie namyślając się długo, kupiła produkt, zapłaciła i odeszła od kasy. Czuła jednak, że coś jest nie tak. Dopiero po jakimś czasie tknęło ją, żeby spojrzeć na rachunek i upewnić się co do ceny.
"Chciałam kupić sobie przysmak dzieciństwa - paragon mnie zszokował. Zapłaciłam bez przemyślenia i dopiero w domu zaczęłam sprawdzać ceny. Za nieco ponad 300 gramów bloku czekoladowego dałam 24 złote! Aż 75 złotych chcieli za kilogram. Czemu się skusiłam? Bo za ladą była cena... 7,5 zł. Nie dopatrzyłam, że to za 100 gramów", czytamy w liście. Jak się okazuje, chwila roztargnienia doprowadziła do niezbyt przyjemnej sytuacji.
Nie tylko blok czekoladowy zaskoczył naszą czytelniczkę. "Cena za batonik też nie jest malutka - jedna sztuka to prawie 8 złotych." Cóż jednak kobieta mogła zrobić? Produkty zostały kupione, a że były to niemałe pyszności, jedynym słusznym rozwiązaniem było spałaszowanie ich z nauczką na przyszłość.
Główny Urząd Statystyczny opublikował najnowsze dane dotyczące inflacji. Na podstawie szybkich szacunków wiemy, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w lipcu 2023 roku wzrosły o 10,8 proc. w porównaniu z tym samym miesiącem ubiegłego roku, a w stosunku do poprzedniego miesiąca obniżyły się o 0,2 proc.
Niestety nie oznacza to jednak gwałtownych spadków cen żywności. Choć eksperci wskazują, że wzrost cen od kilku miesięcy systematycznie spowalnia, to na bardziej przystępne wyniki dotyczące cen produktów spożywczych jeszcze będziemy musieli poczekać. Więcej podobnych tematów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl