• Link został skopiowany

Gdzie wyrzucić opakowanie po chipsach? Przeczytasz i będziesz pamiętać już zawsze

Teoretycznie wyrzucenie opakowania po chipsach nie powinno być problematyczne. Wiele osób jednak odruchowo wybiera inny kontener. Przez to materiał nie trafia do recyklingu i nie może być ponownie wykorzystany. Zatem gdzie wyrzucić opakowanie po chipsach, by wykorzystać pełnię jego możliwości?
Gdzie wyrzucić opakowanie po chipsach?
Melnikov Dmitriy / Shutterstock

Segregacja odpadów z założenia nie powinna być trudna. W końcu ma służyć nam i planecie, na której żyjemy, a jeśli coś jest skomplikowane (lub takie się wydaje), podchodzimy do tego z mniejszym zapałem. I choć wcale nie mamy tak wielu kontenerów do wyboru, a większość śmieci dość łatwo przypisać do konkretnego pojemnika, to jednak nadal zdarzają się odpady, z którymi mamy problem i często wyrzucamy je nie tam, gdzie trzeba.

Gdzie wyrzucić opakowanie po chipsach? Wiele osób wybiera zły pojemnik

Tak jest między innymi z torebkami po chipsach. Zazwyczaj są wykonane z folii metalizowanej albo plastiku. Wiele osób myśli jednak, że nie nadają się do recyklingu i powinny trafić do kontenera na odpady zmieszane. Niekoniecznie. Gdzie wyrzucić opakowania po chipsach? Ich miejsce jest w pojemniku żółtym, czyli tym na metale i tworzywa sztuczne. Dzieje się tak, ponieważ większość opakowań po chipsach mimo wszystko nadaje się do ponownego użytku. Tak podaje zarówno oficjalna strona poświęcona segregacji odpadów w Warszawie, jak i serwisy segregacjaodpadami.pl oraz smieci.eu.

Jak pisał w 2021 roku serwis zielonagospodarka.pl, Polacy co roku zużywają 32 tys. ton opakowań elastycznych, do których zalicza się folie po chipsach, słodyczach czy zupkach instant. "Zwykle konsumenci wyrzucają je nie tam, gdzie trzeba, czyli do odpadów zmieszanych zamiast do żółtego worka na śmieci. W efekcie tylko niewielki odsetek trafia później do recyklingu" - czytamy. 

Tuba po chipsach. Gdzie należy ją wyrzucić?

Ciekawym przykładem jest tuba po chipsach. Najbardziej z takim opakowaniem kojarzy się marka Pringles. W 2020 roku pisaliśmy na next.gazeta.pl, że tuby tej firmy zostaną przeprojektowane. Nie nadawały się bowiem do przetworzenia i były uważane za największy koszmar recyklingu. Problem wynikał z tego, że tuba składała się z metalowej podstawy i odrywanej pokrywki, plastikowej nasadki oraz tekturowego rękawa wyłożonego folią. Producent - Kellogg Company (obecnie Kellanova) - zapowiedział więc wtedy opracowanie nowych tub

We wrześniu 2024 na stronie Sonoco Europe pojawiła się informacja, że nowa tuba, która nadaje się do recyklingu (w 90 proc. składa się z papieru), jest już dostępna w Irlandii. Ma to być ważny krok w kierunku zobowiązania firmy Kellanova, by do 2030 wszystkie jej opakowania nadawały się do recyklingu i ponownego użycia.

Póki co warszawski serwis poświęcony segregacji rozdziela zwykłe opakowania po chipsach od tub. Te drugie w stolicy nie mogą być wyrzucane do pojemnika żółtego, ich miejsce jest w kontenerze czarnym, który jest przeznaczony na odpady zmieszane. Wystarczy jednak zajrzeć na fanpage MPO Kraków, by dowiedzieć się, że tam tuba po chipsach zostanie uznana za odpad, który można poddać recyklingowi, a więc powinna trafić do kosza na metale i tworzywa sztuczne.

"Plastikowe wieczko i oderwaną od tuby folię zabezpieczającą wyrzućcie osobno do tego samego pojemnika. Zdarza się, że tuba ma plastikowe dno - warto też je oddzielić przed wyrzuceniem" - czytamy na fanpage'u. Dlatego dla pewności najlepiej sprawdzać również lokalne regulacje gminne

Więcej o: