Truskawki to nie zawsze "samo zdrowie". W jakich sytuacjach mogą zaszkodzić? Wyjaśniamy

Truskawki są niskokaloryczne i pełne witamin. To jednak wcale nie znaczy, że zawsze i "z automatu" są zdrowe. Kiedy mogą zaszkodzić? W całkiem codziennych sytuacjach.
Truskawki Truskawki Zdjęcie ilustracyjne anlebed91/Pixabay

Nietuczące, pełne witamin i mikroelementów

100 gramów świeżych truskawek bez dodatków to maksymalnie kilkadziesiąt kalorii (od 27 do 36 kcal), więc można je jeść bez obaw o przytycie. Na dodatek zawierają mnóstwo cennych składników - błonnik, potas, fosfor, żelazo, magnez, witaminy z grupy B, a także witaminy E i C.

Ich jedzenie wzmacnia odporność, kości i zęby, chroni przed anemią, a także pomaga zapobiegać chorobom reumatycznym i artretycznym, schorzeniom nerek i wątroby, kamicy dróg moczowych oraz żółciowych czy podagrze. Według Amerykańskiego Towarzystwa Chemicznego jedzenie tych owoców pozwala również do późnej starości cieszyć się dobrą pamięcią i sprawnym intelektem. Truskawki zawierają też fitoncydy. To związki o udowodnionym działaniu antybakteryjnym, szczególnie docenianym przy infekcjach jamy ustnej i górnych dróg oddechowych.

W niektórych sytuacjach ich jedzenie może jednak przynieść więcej szkody niż pożytku. W jakich?

'Pokrzywka' to jeden z objawów alergii na truskawki 'Pokrzywka' to jeden z objawów alergii na truskawki Fot. Shutterstock.com

Kiedy mamy uczulenie

Niby oczywiste, ale wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że uczulenie na truskawki to jedna z najczęściej występujących alergii pokarmowych. Zwykle dotyczy dzieci, ale dorośli też cierpią z jej powodu. 

Uczulenie na te owoce dość łatwo rozpoznać. Po zjedzeniu truskawek u alergików na ciele pojawiają się zmiany skórne w postaci wysypki (niektórzy twierdzą, że przypomina ukąszenia małych owadów) czy tzw. "pokrzywki". Czasem może im towarzyszyć biegunka.

W takiej sytuacji najlepiej skonsultować się z alergologiem albo od razu zrobić testy alergiczne - jeśli potwierdzą, że mamy uczulenie na truskawki, trzeba całkowicie z nich zrezygnować.

Część lekarzy odradza jedzenie truskawek przez kobiety karmiące piersią, ze względu na ryzyko wystąpienia uczulenia u niemowlęcia. Inni zalecają jedynie ostrożność i odstawienie owoców dopiero po zauważeniu niepokojących objawów.

Bywa jednak, że alergia na te owoce w rzeczywistości nie dotyczy składników samych truskawek tylko substancji (np. konserwujących), którymi zostały potraktowane. Gdy sięgnie po takie z ekologicznej, rodzimej uprawy, może się okazać, że wcale nie będą powodować reakcji alergicznych.

Jeśli nie macie przeciwwskazań do jedzenia truskawek, korzystajcie z nich śmiało. Są tylko przez kilka tygodni w roku. Oto przepis na wyjątkowo truskawkowy deser.

Zespół jelita wrażliwego. Zdjęcie rentgenowskie przedstawia sztuczne zabarwienie brzucha oraz okrężnicę i tkankę kostną kręgosłupa. Stwierdzenie zespołu jelita drażliwego jest niezwykle skomplikowane, ponieważ ta dolegliwość nie ma przyczyn organicznych i ma bardzo różnorodne objawy, które są odmienne u każdego pacjenta Zespół jelita wrażliwego. Zdjęcie rentgenowskie przedstawia sztuczne zabarwienie brzucha oraz okrężnicę i tkankę kostną kręgosłupa. Stwierdzenie zespołu jelita drażliwego jest niezwykle skomplikowane, ponieważ ta dolegliwość nie ma przyczyn organicznych i ma bardzo różnorodne objawy, które są odmienne u każdego pacjenta

Kiedy mamy problemy z układem pokarmowym

Truskawki są pełne witamin i dobroczynnych pierwiastków, ale drobne pestki na truskawkach przez swój rozmiar mogą doprowadzić do mechanicznego podrażnienia błony śluzowej jelita. Są na tyle małe, że trudno je pogryźć, ale wystarczająco duże, by sprawić kłopot osobom, które mają problemy z tymi narządami.

Dotyczy to zwłaszcza tych, którzy cierpią z powodu zespołu jelita drażliwego czy wrzodziejącego zapalenia jelita grubego. U nich mogą nasilić objawy choroby.

Truskawki z oznakami pleśni Truskawki z oznakami pleśni fot. Jeeranan Thongpan / shutterstock.com

Kiedy zjemy te, które zaatakowała pleśń

Raczej nikt nie sięgnie po truskawki, które są biało-zielone i puszyste od pleśni. Jednak ta rozwija się naprawdę szybko, a same owoce są nietrwałe i bardzo podatne na zepsucie. Ciemne plamy na skórce, nadgnicia, watowata albo wodnista konsystencja, zapach, który budzi jakiekolwiek wątpliwości to wyraźne sygnały, że owoce nie nadają się do jedzenia, bo mogą spowodować zatrucie.

To "daje" klasyczne objawy: ból głowy, biegunkę, nudności i wymioty, które mogą prowadzić również do odwodnienia.

Najczęściej odpowiada za nie patulina, czyli toksyna z pleśni (grzybów), która rozwija się na wielu owocach, w tym truskawkach. Niestety, często rozwija się również w środku i zaatakowane nią owoce z zewnątrz mogą wyglądać na zdrowe. O ile po ich ugryzieniu można się łatwo zorientować, że coś z nimi nie tak, to te przeznaczone na przetwory często trafiają do słoika. 

W ten sposób patulina może zatruć dżem czy sok. Dlatego kupując truskawki trzeba być ostrożnym i wybierać te, które wyglądają na świeże, ładnie pachną, są suche i niepogniecione. 

Truskawki Truskawki Zdjęcie ilustracyjne skeeze/Pixabay

Kiedy są skażone pestycydami

To, co jest zaletą truskawek, kiedy się je je, czyli miękkość, delikatność i soczystość miąższu bywa też ich wadą. Te owoce nie tylko łatwo się psują, ale także pochłaniają szkodliwe substancje, którymi się je traktuje. Głównie są to środki grzybobójcze i konserwujące.

Niestety, takie truskawki w sezonie są właściwie nie do odróżnienia od tych "dobrych". Każdy producent ma obowiązek zachować normy dotyczące uprawy owoców - w przypadku Polski to te, które obowiązują w całej Unii Europejskiej. Te regulują intensywność i czas ewentualnych oprysków tak, by ich ilość w owocach nie przekraczała szkodliwego dla zdrowia poziomu.

Ani wojewódzkie stacje sanitarno-epidemiologiczne ani Główny Inspektor Sanitarny nie są jednak w stanie skontrolować wszystkich gospodarstw i sprzedawców truskawek, więc najlepiej unikać kupowania owoców od "niepewnych źródeł".

Jeśli trafi się nam partia mocno zanieczyszczonych truskawek, po ich zjedzeniu mogą pojawić się krótkotrwałe objawy zatrucia, czyli biegunka, nudności i wymioty oraz ból głowy. Na dłuższą metę jedzenie takich owoców może przyczynić się do zachorowań na nowotwory, uszkodzić układ nerwowy czy wywołać problemy z płodnością.

Więcej o: