10 produktów, które prawdopodobnie jesz lub gotujesz źle. Zobacz, co robić, żeby było lepiej

Czy na pewno dobrze obchodzisz się ze wszystkimi produktami spożywczymi? A może tak ci się tylko wydaje? Zebraliśmy kilka porad, dzięki którym efekty twojego gotowania będą nie tylko smaczniejsze i bardziej estetyczne, ale też zdrowsze.
Beta-karoten najłatwiej nam przyswajać z ugotowanych marchewek Beta-karoten najłatwiej nam przyswajać z ugotowanych marchewek Fot. Free-Photos /pixabay.com (CC0 Creative Commons)

Surowe czy ugotowane?

W większości przypadków jak najmniej przetworzone warzywa i owoce są dla nas najzdrowsze. Obróbka termiczna, zwłaszcza długotrwała, sprawia bowiem, że "ulatnia się" z nich spora część cennych witamin i minerałów.

Okazuje się jednak, że nie dotyczy to zawartego w marchewce beta-karotenu. Badania wskazują, że ten w ugotowanej marchewce o wiele łatwiej nam przyswoić niż ten zawarty w marchewce surowej.

Podobnie jest z pomidorami. Zawarty w nich likopen (tak jak beta-karoten należy on do grupy karotenoidów), to silny przeciwutleniacz, który wspomaga m.in. pracę serca. Po podgrzaniu pomidorów przyswajamy go jednak o wiele lepiej niż wtedy, gdy jemy surowe pomidory.

Zepsute jabłko nie nadaje się już do jedzenia - nawet, jeśli uszkodzona jest tylko jego niewielka część Zepsute jabłko nie nadaje się już do jedzenia - nawet, jeśli uszkodzona jest tylko jego niewielka część Fot. iStock

Wykrawanie zepsutego kawałka

Całkowite zużywanie wszystkich produktów, które kupiliśmy, jest na pewno chwalebne, ale nie warto z tym przesadzać. Jeśli znajdziemy w domu lekko zepsuty owoc, np. jabłko, lepiej go wyrzucić, niż wykrawać "brzydką" część i zjadać tylko dobrą. Wyjaśnienie jest proste.

- Nigdy nie należy spożywać owoców częściowo zepsutych, np. zgniłych, nawet po wykrojeniu uszkodzonego fragmentu - mówi dr Krzysztof Rutkowski, Kierownik Zakładu Przechowalnictwa i Przetwórstwa Owoców i Warzyw w Instytucie Ogrodnictwa w Skierniewicach. - To dlatego, że nie wiadomo w jakim stopniu została zainfekowana reszta jabłka.

Więcej na ten temat: Wykroiłeś zepsuty kawałek jabłka, a resztę chcesz zjeść? Nie wolno tego robić. Dlaczego? [WYJAŚNIAMY]

Co ciekawe, w ostatnim czasie zwraca się uwagę na to, dlaczego nie zjadamy jabłek w całości. Przez to, że zwykle pomijamy twardszy, wypełniony pestkami "rdzeń", marnujemy zazwyczaj około jedną trzecią owocu. Liczni eksperci, w tym m.in. autor książek i redaktor magazynu "The Atlantic" dr James Hamblin, zachęcają do ich spożywania w całości. Według ich instrukcji należy to robić od dołu jabłka aż do góry (czyli do "ogonka"). Według "The Guardian" nie musimy się przy tym obawiać, że spożyjemy za dużo zawartej w pestkach owoców amigdaliny, ponieważ w niedużych nasionach jabłek jest jej o wiele za mało, by wyrządziła jakąkolwiek szkodę.

Z kolei w przypadku ziemniaków, które wypuściły pędy, wygląda to nieco inaczej. Można je jeść, ale pod warunkiem, że wykroimy z bulwy również te fragmenty, z których wyrosły pędy (czytaj więcej: Nie wiesz, czy możesz jeść ziemniaki, które wypuściły już pędy? Co zrobić, żeby więcej się nie pojawiały?).

Zobacz również nasz przepis na najprawdziwsze karmelki z soku jabłkowego:

Klementynki są słodsze od mandarynek, a ich skórka jest cieńsza Klementynki są słodsze od mandarynek, a ich skórka jest cieńsza Fot. Shutterstock

Nie myjesz lub zbyt dokładnie myjesz owoce egzotyczne przed jedzeniem

Niewinne mandarynki mogą się stać przyczyną poważnych problemów ze strony układu pokarmowego lub reakcji alergicznej. Wszystko przez to, że jadą do nas z daleka, przez co przed podróżą zabezpiecza się je substancjami przeciwgrzybiczymi i bakteriobójczymi szkodliwymi dla człowieka.

Jak tłumaczył w rozmowie z nami dr Jarosław Markowski z Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach: "Substancje te nie przenikają do miąższu owoców w ilościach mogących stwarzać zagrożenie dla zdrowia, ale przedłużony kontakt z nimi, na przykład podczas zbyt dokładnego mycia skórki (również przy użyciu detergentów) nie jest wskazany"

Więcej na ten temat: Jecie mandarynki w ten sposób? Możecie sobie bardzo zaszkodzić. Eksperci wyjaśniają dlaczego.

Paradoksalnie długotrwałe mycie w gorącej wodzie może sprawić, że substancje te przedostaną się ze skórki owoców na nasze ręce. W efekcie niepożądane składniki łatwo mogą trafić do naszego organizmu i np. wywołać reakcję alergiczną.

Choć ciepłe ziemniaki są pyszne, są również bardziej tuczące od ziemniaków zimnych Choć ciepłe ziemniaki są pyszne, są również bardziej tuczące od ziemniaków zimnych Fot. Wow_Pho /pixabay.com (CC0 Creative Commons)

Ciepłe czy zimne?

Zaznaczamy - nie chcemy zniechęcać was do zjadania ziemniaków. Są pyszne i zdrowe, ale na gorąco mają jedną zasadniczą wadę.

W ugotowanych, ciepłych ziemniakach zawarta jest skrobia szybko dostępna, która jest dla nas bardzo dobrze przyswajalna. Nawet za dobrze, w efekcie czego ciepłe ziemniaki (jak również ryż) dostarczają naszym organizmom najwięcej kalorii.

Tymczasem, gdy ziemniaki ostygną, skrobia ta przekształca się w skrobię oporną, która nie jest trawiona w jelicie cienkim. Przechodzi ona w całości do jelita grubego, gdzie stanowi pożywkę dla zamieszkujących je dobrych bakterii i wspomaga pracę jelit (więcej na ten temat: Niedojrzałe i dojrzałe banany mają różne właściwości zdrowotne. Jakie powinieneś jeść?).

Jeśli liczymy, że schłodzenie w lodówce produktów przegrzanych zwiększy bezpieczeństwo, to jesteśmy w błędzie Jeśli liczymy, że schłodzenie w lodówce produktów przegrzanych zwiększy bezpieczeństwo, to jesteśmy w błędzie Fot. Shutterstock

Trzymasz w lodówce niewłaściwe produkty

Właśnie ze względu na wysoką zawartość skrobi, ziemniaków nie powinno się również trzymać w lodówce. W niskiej temperaturze składnik ten szybciej rozpada się bowiem na cukry proste, a same warzywa stają się słodkawe.

W lodówce nie powinniśmy trzymać również: pomidorów, kawy, oliwy, owoców egzotycznych czy chleba (więcej na ten temat: Jedne szybciej się psują, inne zmieniają smak. Tych produktów nie trzymaj w lodówce).

Biały nalot na ogórkach kiszonych to nic niepokojącego Biały nalot na ogórkach kiszonych to nic niepokojącego Fot. skyradar /pixabay.com (CC0 Creative Commons)

Biały nalot na kiszonych ogórkach? Samo zdrowie!

Kiedy tylko na ogórkach kiszonych zobaczysz biały nalot, wyrzucasz cały słoik? To zbędne marnotrawstwo.

Te białe drobinki, które pokrywają skórkę warzyw, to bowiem bakterie kwasu mlekowego, które sprawiają, że ogórki są kwaśne, a przy tym korzystnie wpływają na pracę naszego układu pokarmowego.

Uwaga - nalot to nie to samo, co biały kożuch na powierzchni zalewy. Ten ostatni oznacza, że coś poszło nie tak, np. w trakcie kiszenia, a ogórki nie nadają się już do jedzenia (więcej na ten temat: Wyrzucasz ogórki kiszone z białym nalotem, bo myślisz, że się zepsuły? Są zdrowsze niż te zielone).

Jajka Jajka fot. blacktomb/iStock.com

Trzymasz jajka na drzwiach lodówki? To nie za dobre miejsce

Wydawałoby się, że nie ma lepszego miejsca na przechowywanie jajek niż właśnie drzwi lodówki. Zwłaszcza, że najczęściej to właśnie w nich producenci umieszczają przeznaczone na nie foremki.

Zdaniem ekspertów miejsce to nie jest wbrew pozorom aż tak dobre. Wszystko przez to, że jajka wymagają stałej temperatury przechowywania. Tymczasem drzwi lodówki otwieramy bardzo często - tym częściej, im liczniejsza jest rodzina lub grupa osób, która korzysta z urządzenia. Z tego powodu, zdaniem ekspertów, najlepiej przechowywać je na środkowej półce lodówki, w specjalnym opakowaniu.

Herbata z miodem i cytryną może i jest smaczna, ale jeśli źle ją przyrządzimy, może mieć mniej wartości, niż byśmy chcieli Herbata z miodem i cytryną może i jest smaczna, ale jeśli źle ją przyrządzimy, może mieć mniej wartości, niż byśmy chcieli Fot. rawpixel /pixabay.com (CC0 Creative Commons)

Gorąca herbata z miodem i cytryną?

Co najlepiej rozgrzeje w chłodne dni albo wspomoże odporność, gdy czujemy się gorzej? W takich chwilach większość z nas sięga po gorącą herbatę z cytryną i miodem. Uwaga, wbrew pozorom to nie jest wcale najlepsze rozwiązanie.

Wysoka temperatura sprawia bowiem, że miód traci korzystne dla zdrowia właściwości. Jak informuje Portal Pszczelarski w temperaturze powyżej 45 stopni Celsjusza traci moc lub ulega rozpadowi.

Obróbka cieplna w podobny sposób wpływa również na zawartą w cytrynie witaminę C. Z tego powodu zarówno miód, jak i plasterek cytryny najlepiej dodać wtedy, kiedy napój przestygnie na tyle, że będzie go można swobodnie pić.

Ciasto drożdżowe może ci nie wychodzić przez to, jak obchodzisz się z drożdżami Ciasto drożdżowe może ci nie wychodzić przez to, jak obchodzisz się z drożdżami Fot. webandi / pixabay.com (CC0 Creative Commons)

Zalewasz drożdże zbyt ciepłą wodą

Wiesz, dlaczego ciasta drożdżowe - czy to na słodko, czy na słono - ci nie wychodzą? Jedną z prawdopodobnych przyczyn braku sukcesów jest to, że źle obchodzisz się z drożdżami.

Przede wszystkim nie wolno ich zalewać zbyt gorącą wodą, czyli taką, której temperatura przekracza 40 stopni Celsjusza. W takim przypadku możemy je bowiem zabić.

Skąd się bierze szara otoczka na żółtku ugotowanego jajka? Skąd się bierze szara otoczka na żółtku ugotowanego jajka? Fot. iStock

Gotujesz jajka zbyt długo

Wiesz, skąd się bierze sina otoczka wokół żółtka ugotowanego na twardo jajka? To znak, że gotowałeś je o wiele za długo, np. około 10 minut. Sina otoczka to efekt reakcji siarki i zawartego w żółtku żelaza.

Co zrobić, by się nie pojawiała? To proste - wystarczy trzymać się czasu przygotowania poszczególnych rodzajów jajek. Te na twardo trzeba gotować około sześć minut, natomiast na miękko - przez około trzy minuty.

Jak sprawdzić, czy jajka są świeże? Bardzo łatwo:

Więcej o: