Testujemy modny przepis na dwudniowe ciasto na pizzę. Lepsze niż zwykłe?

Cienkie i elastyczne. Zwarte, ale nie za twarde. Jeśli szukasz doskonałego przepisu na ciasto na pizzę jak z włoskiej pizzerii, właśnie go znalazłeś.

Dwudniowe ciasto na pizzę to żadna nowość. Ostatnio jednak miałam poczucie, że coraz częściej słyszę o nim w rozmowach ze znajomymi, którzy lubią gotować, a także natykam się na przepisy na nie w internecie. Postanowiłam zatem przetestować ten przepis i pokazać wam rezultaty.

Dwudniowe ciasto na pizzę - co to takiego?

Klasyczne ciasto na pizzę, które większość z nas przygotowuje w domu, po ugnieceniu pozostawia się po prostu na kilka godzin do wyrośnięcia w cieple, a następnie piecze. Choć w ten sposób wychodzi bardzo dobre, smakosze i doświadczeni piekarze zazwyczaj tak nie postępują. Dlaczego?

By ciasto smakowało najlepiej i miało lepszą konsystencję, warto odłożyć je do tzw. "zimnej fermentacji". Dzięki temu spowalnia się aktywność drożdży, a zarówno aromat, jak i tekstura ciasta stają się lepsze (więcej informacji na ten temat znajdziecie tutaj).

Zobacz także nasz przepis na pyszne kwadraty calzone, czyli pizzowe pierogi:

Zobacz wideo

Fermentacja na zimno - na czym to polega?

Fermentacja na zimno polega na umieszczeniu zagniecionego ciasta w lodówce na około 48 godzin (można najpierw zostawić je, by podwoiło objętość w temperaturze pokojowej albo od razu po ugnieceniu włożyć do lodówki). Po upływie tego czasu ciasto wyjmujemy i pozostawiamy w temperaturze pokojowej na ok. 2 godziny, po czym pieczemy w temperaturze ok. 230-250 stopni Celsjusza (na kamieniu do pizzy lub blasze).

Jeśli nie jesteście zbyt cierpliwi, ciasto możecie oczywiście upiec już po 24 godzinach - też będzie smaczne (sprawdziłam). Najlepsze jest jednak, jeśli pozostawicie je w lodówce na 2, a nawet 3 dni (czyli 48 lub 72 godziny).

Testujemy modny przepis na dwudniowe ciasto na pizzę. Lepsze niż zwykłe?
Testujemy modny przepis na dwudniowe ciasto na pizzę. Lepsze niż zwykłe? Fot. Redakcja

Dwudniowe ciasto na pizzę - przepis:

Składniki:

  • 450 g mąki pszennej typu "0" lub "00" - na pizzę (opcjonalnie może być typ 500)
  • 1 opakowanie drożdży suszonych (ok. 7 g) lub ok. 25 g drożdży świeżych
  • 300 ml letniej wody (nie może być cieplejsza niż ok. 40 stopni Celsjusza)
  • 0,5 łyżeczki cukru
  • 2 łyżki oliwy
  • 1 łyżeczka soli

Dodatkowo:

  • 2-3 spore foliowe woreczki do żywności lub 2-3 miski i folia spożywcza
  • składniki na pizzę (oliwa, sos pomidorowy, ser żółty lub tarta mozzarella i inne ulubione dodatki)

Sposób przygotowania:

  1. Ciepłą wodę wymieszaj z cukrem.
  2. Wsyp drożdże i wymieszaj.
  3. Wlej oliwę.
  4. Odważ potrzebną ilość mąki. 3-4 łyżki wsyp do drożdży z wodą i wymieszaj (zaczyn powinien mieć konsystencję gęstej śmietany). Odstaw do wyrośnięcia na ok. 15 minut.
  5. Mąkę wymieszaj z solą i zaczynem.
  6. Zagniataj lub wyrabiaj mikserem z hakiem przez ok. 5 minut, aż ciasto będzie bardzo elastyczne.
  7. Ciasto podziel na 2-3 porcje, przełóż do foliowych woreczków i wstaw do lodówki na minimum 24, a maksimum 72 godziny. Uwaga - woreczki muszą być sporo większe, bo ciasto zwiększa swoją objętość ok. 2-3 razy.
  8. Ciasto wyjmij z lodówki na ok. jedną, a jeszcze lepiej 2 godziny przed pieczeniem.
  9. Piekarnik rozgrzej do 230-250 stopni Celsjusza.
  10. Rękami obsypanymi mąką uformuj z ciasta okręgi o średnicy ok. 30-40 cm (zostaw nieco grubszy brzeg). Ciasto będzie się nieco kleiło, ale powinno być na tyle elastyczne, by dać się formować. Uwaga - tego ciasta nie wałkujemy, tylko delikatnie rozciągamy je palcami na kamieniu lub blasze. Dzięki temu nie straci nadmiernie nagromadzonego gazu i - co za tym idzie - puszystości.
  11. Pizzę posmaruj oliwą lub sosem, posyp serem i ulubionymi dodatkami, a następnie piecz przez ok. 7-8 minut. Gotowe!

Jak to smakuje?

Jeśli jesteście fanami pizzy na cienkim cieście, ten przepis naprawdę warto wypróbować. Gotową pizzę pomagało mi testować kilka osób. Oto ich opinie:

- Pizza była obłędna - mówi Paulina. - Ciasto zwarte, ale nie twarde, bardzo świeże, ładnie pachnie. Składniki super się go trzymają, ale ciasto nie jest mokre ani zakalcowate, nie jest też za grube. Rozpływa się w ustach, chyba najlepsza pizza, jaką jadłam.

- Ciasto pyszne, jak z Włoch - zachwyca się Paula.

- Ciasto smaczne, pulchne i chrupiące przy brzegach, ale nie twarde - ocenia Ania. - Nie wyczuwa się w nim intensywnego aromatu drożdży.

Każdemu miłośnikowi pizzy gorąco polecam!

Więcej o: