Zapchany zlew to jedna z tych nieprzyjemnych niespodzianek, które wymagają szybkiej interwencji. Stanowi źródło bakterii i drobnoustrojów, może też spowodować uszkodzenia hydrauliczne. Jak więc zabrać się za odtykanie zlewu?
Jeśli jesteście fanami domowych rozwiązań, możecie przygotować kilka środków, które pomogą wam odetkać zlew. O mieszance soli i wrzątku pisaliśmy w osobnym artykule, ale można też użyć czegoś o bardziej zdecydowanym działaniu. Do suchego odpływu wystarczy wsypać pół lub nieco więcej szklanki sody oczyszczonej i zalać ją taką samą ilością octu. Mieszanka zacznie się pienić, co oznacza, że aktywnie działa. Należy zatkać odpływ plastikowym korkiem lub takim wykonanym ze szmatki i pozostawić na około pół godziny. Po tym czasie trzeba przepłukać odpływ dużą ilością gorącej wody. Jeżeli zlew się nie odetkał, można powtórzyć cały proces.
Taka mieszanka działa, ponieważ soda ma lekkie działanie żrące, a ocet antybakteryjne. Obie te substancje dodatkowo neutralizują zapachy - tak, ocet też, bo pomimo swojej drażniącej woni szybko się wywietrza
Ocet przyda się wam również w przygotowaniu jeszcze silniejszego środka do udrożnienia rur. Wystarczy wymieszać ze sobą pół szklanki sody i ćwierć szklanki soli, a następnie wsypać je do odpływu i zalać gorącym, ale nie wrzącym octem. Kolejne kroki to zakorkowanie odpływu i pozostawienie mieszanki przez pół godziny oraz przepłukanie całości gorącą wodą.
Jeżeli nie macie w domu sody ani soli, możecie też spróbować walczyć samym octem. Należy wlać jego szklankę do odpływu i zakorkować ujście. Po 30 minutach wystarczy przelać rurę dużą ilością gorącej wody. Proces ten można powtórzyć kilkukrotnie.
Jeśli odpływ jeszcze się nie zapchał, ale widocznie zmniejszyła się jego przepustowość, można raz na jakiś czas pokusić się o usunięcie osadów z tłuszczu i mydła. W tym celu wystarczy sporo wrzątku - sporo, czyli przynajmniej cztery litry. Należy wlać wodę do zlewu niezbyt dużym strumieniem. Dzięki temu osady i tłuszcze się rozpuszczą i ułatwią przepływ wody.
Do odetkania zapchanego zlewu można użyć specjalnych narzędzi. Należą do nich przepychacz i pistolet do udrażniania rur, który działa na tej samej zasadzie, co ten pierwszy. Jest jednak lżejszy w obsłudze i bardziej skuteczny. Wygląda jak pistolet z przytwierdzoną gumową kopułą. Wystarczy przyłożyć ją do odpływu i kilkukrotnie pociągnąć za spust, a urządzenie zassie powietrze z rury. Różnica ciśnień rozluźni strukturę zatoru i ułatwi jej spłynięcie.
W sklepach dostępnych jest sporo różnych produktów chemicznych, które rozpuszczają blokujące przepływ wody resztki jedzenia i inne substancje. Można kupić te w postaci płynu, żelu lub granulek. Przed ich użyciem należy upewnić się, że są odpowiednie dla waszych zlewów i rur. Te, w których pojawiają się elementy aluminiowe lub które wykonane są ze słabej jakości materiałów, mogą ulec zniszczeniu.
Dodatkowo, jeśli używacie takich środków, trzeba zastosować się do zasad bezpieczeństwa:
Metody te można z powodzeniem zastosować również w odpływach w łazience. Jeżeli one nie poskutkowały, oznacza to, że zator w rurze jest zbyt duży. W tym wypadku należy zwrócić się o pomoc do hydraulika.
Aby w przyszłości uniknąć zapychania zlewu, dobrze jest o niego zawczasu zadbać. Nie wrzucajcie do środka resztek jedzenia z myślą, że spłyną - jest duża szansa, że zablokują się gdzieś po drodze. Nie wlewajcie też rozpuszczonych tłuszczy, pod wpływem zimnej wody będą się utwardzać i oblepiać ścianki rur. Dobrze też włożyć do odpływu specjalny koszyczek, który zbiera resztki jedzenia i raz na jakiś czas go opróżniać do kosza. Warto regularnie, na przykład raz w miesiącu, przepłukać rury mieszanką soli i wrzątku wspomnianą wyżej. Dzięki temu na bieżąco usuniecie przyklejone do rur resztki i osady.
Zobacz również: