Wielkanocne zakupy najlepiej robić ze starannie przygotowaną listą. Wiemy jednak dobrze, że mimo najbardziej szczegółowej rozpiski, może się w ostatniej chwili okazać, że danego składnika po prostu nie mamy w domu. Żebyście już nie musieli biegać do sklepu w nerwach, mamy dla was kilka przepisów i wskazówek na takie sytuacje.
Ostrzegamy: po skosztowaniu domowego majonezu trudno wrócić do tego ze sklepu. Uważajcie więc, bo następnym razem domownicy lub wy sami na zakupach zapomnicie o nim specjalnie...
Składniki na domowy majonez:
Do wysokiego naczynia wbijamy żółtka, dodajemy musztardę, sok z cytryny, sól i cukier. Wlewamy także odrobinę oleju. Blenderem ręcznym mieszamy składniki, a gdy masa zacznie gęstnieć, bardzo powoli wlewamy olej. Blendujemy cały czas, lekko unosząc ostrza, aż majonez osiągnie piękny biały kolor oraz pożądaną konsystencję. Majonez możemy też ubijać mikserem lub trzepaczką (ta opcja będzie dużo bardziej czaso- i pracochłonna).
Przecież w lodówce powinna być jeszcze jedna kostka masła lub margaryny do ciasta! Czy jeśli jej nie mamy, to wycieczka do sklepu jest jedynym wyjściem? Jeżeli zamiast niej macie olej roślinny, jesteście uratowani.
Przygotowujemy:
Z mąki pszennej usypujemy kopczyk, robimy w nim wgłębienie i dodajemy cukier, olej i wodę. Palcami wyrabiamy ciasto, aby powstała kruszonka. Następnie formujemy kulę i odkładamy do lodówki na pół godziny. Następnie wyklejamy blachę ciastem i nakłuwamy je widelcem na całej powierzchni. Pieczemy przez około 15 minut, aż lekko się przyrumieni.
Nie obawiajcie się - zimnie nóżki wieprzowe bez problemu zastygną bez dodatku żelatyny. Należy je gotować długo i powoli, a wtedy cały kolagen pozostanie w rosole. Takim rosołem trzeba zalać mięso i warzywa, a następnie wstawić je do lodówki, aby stężały.
Przecież proszek na pewno był w szafce z przyprawami... Jeśli jednak macie sodę oczyszczoną i cytrynę lub ocet, jesteście ocaleni. Jeśli używacie sody, pamiętajcie, że działa mocniej niż proszek - dodajcie tyle, ile wynosi połowa ilości proszku sugerowana w przepisie, a potem wlejcie jeszcze odrobinę soku z cytryny, octu lub łyżkę jogurtu czy kefiru. Ciasto powinno od razu wylądować w rozgrzanym piekarniku, a wówczas pięknie wyrośnie.
Nawet jeśli zaopatrzycie się w Wielkanoc w dużą liczbę jajek, na pewnym etapie może ich zabraknąć. Gorzej, gdy planowaliście robić jajka faszerowane, pół biedy, jeśli skończyły się przy przygotowywaniu sałatki. Choć w wielu wersjach sałatki warzywnej czy warstwowej znajdziemy jajka, to nie są one obowiązkowym elementem dania. W większości sałatek można je po prostu pominąć.
Jeśli jednak masz wśród bliskich osobę, która nie może jeść jajek lub kogoś na diecie wegańskiej, warto pamiętać wcześniej o zamiennikach. Z naturalnego tofu z dodatkiem czarnej soli (kala namak) zrobisz pyszną pastę bezjajeczną. Przyprawione nią kosteczki tofu możesz wrzucić do dowolnej sałatki. Jeśli nie chcesz dodawać jajek do ciasta, rozejrzyj się za zamiennikiem w internecie lub w supermarkecie, bądź po prostu kup siemię lniane (łyżeczka siemienia z dwiema łyżkami wody zastąpi jedno jajko).
Do pewnych ciast - na przykład do niektórych serników - dodaje się mleko skondensowane. Co zrobić, jeśli zapomnieliśmy o nim podczas zakupów? Tutaj znajdziecie prosty przepis, który pomoże wam przygotować je samodzielnie.
A co zrobić, jeśli zabraknie nam bułki tartej? Są produkty, którymi łatwo ją zastąpić.