A może dżem ze śliwek? Przepis jest banalnie prosty:
Knedle ze śliwkami to doskonały przepis na letni obiad. Szczególnie jeśli zostaną nam ziemniaki z poprzedniego dnia. Jeśli nie, ugotuj pół kilograma ziemniaków w osolonej wodzie. Odcedź, ostudź i rozgnieć praską. W międzyczasie umyj dokładnie śliwki, usuń z nich pestki, ale tak, aby połówki śliwek były w całości, a owoce pozostawały złączone.
Do środka każdej śliwki wsyp odrobinę cynamonu i pół łyżeczki cukru pudru. Ostudzone ziemniaki połącz z mąką i jajkiem. Jeśli będzie potrzeba, masa będzie zbyt sztywna, dodaj jeszcze jedno jajko. Pamiętaj, aby dawać jak najmniej mąki. Im mniej mąki, tym ciasto na knedle będzie bardziej delikatne.
W dłoniach formuj kulki wielkości piłeczki do ping ponga. Rozpłaszcz je na cienki placuszek i włóż do środka śliwkę. Zalepiaj brzegi i kształtuj kulkę. Oprósz mąką talerz, układaj na nim knedle.
Zagotuj wodę w dużym garnku. Dodaj szczyptę soli, wrzucaj pojedynczo knedle. Woda powinna się zagotować i dopiero wtedy liczymy czas gotowania - około pięciu minut od wypłynięcia knedli na powierzchnię. Wyjmij łyżką cedzakową knedle ze śliwką na talerz.
Zostają dodatki! Możesz serwować je z podsmażoną na maśle bułką tartą, możesz z cukrem pudrem i cynamonem albo z ulubionym jogurtem. To już twoja inwencja!