Najważniejsze w przepisie na zupę grochową jest moczenie grochu. Tej czynności nie wolno pominąć. Choć wiele przepisów mówi o tym, że wystarczy moczyć groch trzy czy cztery godziny, my polecamy namoczyć go dzień wcześniej. Dzięki temu ziarenka grochu będą jeszcze bardziej miękkie, rozpadające się, a nasza zupa grochowa stanie się jeszcze smaczniejsza.
Gdy nasz groch jest odpowiednio przygotowany, wlewamy do dużego garnka wodę. Dodajemy groch i listki laurowe. Solidnie też solimy zupę. Wszystko zagotowujemy. W międzyczasie ścieramy na tarce o grubych oczkach umyte i obrane: marchewkę i pietruszkę. Warto też podsmażyć marchewkę i pietruszkę na odrobinie oliwy z oliwek. Ale nie jest to obowiązkowe. Dodajemy do zupy. Obieramy ziemniaki, kroimy je w kostkę i także dodajemy do garnka. Bierzemy się za boczek. Ten już koniecznie podsmażamy na suchej patelni. Dlaczego na suchej? Boczek puści tłuszcz. Gdy zacznie skwierczeć, dodajemy go do zupy grochowej.
A może klasyczna pomidorówka?
Nie wylewamy jednak tłuszczu. Na nim podsmażymy jeszcze pokrojoną w kostkę cebulę. Zeszkloną, dodajemy oczywiście do zupy grochowej. Zupę doprawiamy przeciśniętym przez praskę czosnkiem, solą, pieprzem i majerankiem. Jeśli lubimy, możemy dodać rozmaryn czy lubczyk. Wszystko gotujemy na średnim ogniu około 40 minut.