Co sprawia, że gdy raz spróbujecie przepisu na gołąbki Roberta Makłowicza, nie będziecie chcieli przygotowywać gołąbków z innych receptur? Tajemniczy składnik, który znany kucharz dodaje do swojego przepisu to… boczek! Podsmażony na patelni podkreśla walory smakowe, uwydatnia smak gołąbków i sprawia, że to prawdziwe niebo w gębie! Oto jak przygotować gołąbki z przepisu Roberta Makłowicza.
Na początek obgotowujemy umyte i delikatnie oderwane od głąba liście kapusty. Powinny być lekko zmiękczone, ale nie za bardzo rozgotowane. Około 10 minut w gorącej wodzie wystarczy w zupełności. Odcinamy twarde końcówki i nasady. Nastawiamy wodę i gotujemy ryż zgodnie z przepisem na opakowaniu.
Obieramy cebulę i kroimy ją w drobną kostkę. Podobnie postępujemy z boczkiem. Wygodnym rozwiązaniem jest zakup gotowego krojonego boczku. Boczek podsmażamy na suchej patelni. Gdy wytopi się tłuszcz, dodajemy cebulę.
Ugotowany i lekko przestudzony ryż dodajemy do mięsa mielonego. Dodajemy cebulę i boczek. Wszystko mieszamy i doprawiamy do smaku. Zawijamy farsz w liście kapusty. Kilka liści zostawiamy. Wykładamy nimi naczynie żaroodporne. Na nich kładziemy gołąbki, zalewamy je wodą lub sosem pomidorowym, na przykład z tego przepisu:
Pieczemy trzy godziny w temperaturze 180 stopni.