Poznańskie rogale świętomarcińskie to słodki wypiek z nadzieniem z białego maku. Chociaż żeby w pełni cieszyć się tradycyjnym smakiem, trzeba odwiedzić stolicę Wielkopolski, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby upiec je w domu. Warto przy tym użyć oryginalnego przepisu, z którego korzystają cukiernicy wypiekający rogale z certyfikatem.
Nadzienie:
Ciasto półfrancuskie:
Na wierzch:
Biały mak dokładnie opłucz, przełóż do garnka, zalej gorącą wodą i gotuj około pół godzinę. Po tym czasie odsącz ziarenka i przepuść dwukrotnie przez maszynkę.
Zmielony mak przełóż do garnka, dodaj cukier i margarynę, a następnie przesmażamy wszystkie składniki na małym ogniu, ciągle mieszając. Należy przy tym kroku uważać, żeby nie przypalić masy.
Jeszcze ciepłą masę przełóż do miski, dodaj pokruszony biszkopt, rodzynki, skórkę z pomarańczy, rozdrobnione orzechy oraz aromat migdałowy. Gotową masę przykryj i odstaw w chłodne miejsce do wystudzenia.
Mleko podgrzej do temperatury 37 stopni C. Dodaj drożdże i wymieszaj do rozpuszczenia.
Mąkę przesiej do osobnej miski, dodaj rozpuszczone drożdże, cukier, jaja i sól. Wszystkie składniki wymieszaj i wyrób na jednolitą masę. Pod koniec dodaj olej i wyrabiaj jeszcze przez chwilę. Gotowe ciasto przykryj ściereczką i odstaw na około 30 minut.
Ciasto przełóż na stolnicę i rozwałkuj na większy prostokąt. 1/3 margaryny rozsmaruj równomierne na powierzchni ciasta, które następnie złóż na trzy części w taki sposób, żeby otrzymać trzy warstwy ciasta i dwie warstwy margaryny. Dociśnij i powtórz cały cykl jeszcze dwukrotnie. Po zakończeniu procesu rozwałkuj masę raz jeszcze, a następnie przykryj folią, zwiń i przełóż do lodówki na kilka godzin.
Po schłodzeniu ciasto przetnij wzdłuż dłuższego boku na dwie części, z których wytnij naprzemienne trójkąty. Na każdy kawałek przełóż masę makową, najlepiej przy pomocy rękawa cukierniczego, a następnie zwiń rogaliki zaczynając od podstawy.
Gotowe rogale wyłóż na blasze z papierem do pieczenia i pozostaw do wyrośnięcia na ok. 30 minut. W międzyczasie rozgrzej piekarnik do 180 st. C. Piecz około 20 minut do zarumienienia. Gdy będą jeszcze ciepłe, posmaruj je lukrem i posyp orzechami oraz skórką z pomarańczy.
Więcej przepisów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.