Holandia niewielu osobom kojarzy się z wyszukanymi daniami, które są popularne na całym świecie. Jednak warto zainteresować się tamtejszą kuchnią, ponieważ może się okazać, że ma wiele do zaoferowania. Podczas ostatniej wizyty w Amsterdamie poznałam przepis na pyszną przekąskę. Czegoś takiego naprawdę żal nie spróbować.
Pierwszym przeciwnikiem Polski w meczu na Euro 2024 jest Holandia. Osobiście ten kraj nie kojarzy mi się z żadnym konkretnym daniem, ale jedna przekąska zrobiła na mnie wrażenie. Jest idealna do podania na wieczór, gdy emocje związane z piłką są ogromne. Polecam jednak zrobić ją nieco wcześniej, bo najlepiej smakuje schłodzona.
Przepis na śledzia po holendersku
Składniki:
- 4 filety śledziowe solone (matiasy),
- 2 cebule,
- kwaśne jabłko,
- 3 ogórki kiszone,
- 2 łyżki kaparów,
- 200 ml kwaśnej śmietany,
- 2 łyżki majonezu,
- łyżeczka musztardy,
- łyżka octu winnego,
- sól i pieprz do smaku,
- świeży koperek do dekoracji.
Sposób przygotowania:
- Śledzie mocz w zimnej wodzie przez około 2-3 godziny, zmieniając wodę co godzinę, aby pozbyć się nadmiaru soli. Po tym czasie dokładnie osusz filety papierowym ręcznikiem i pokrój je na mniejsze kawałki.
- Cebule obierz i drobno posiekaj. Jabłko obierz, usuń gniazdo nasienne i pokrój w drobną kostkę. Ogórki kiszone również pokrój na drobno.
- W dużej misce wymieszaj śmietanę, majonez, musztardę i ocet winny, aż uzyskasz jednolitą konsystencję. Dodaj posiekaną cebulę, jabłko, ogórki kiszone oraz kapary. Dopraw solą i pieprzem do smaku.
- Do tak przygotowanego sosu dodaj kawałki śledzia i delikatnie wymieszaj, aby wszystkie składniki się połączyły.
- Śledzia po holendersku wstaw do lodówki na co najmniej 1-2 godziny, aby smaki się przegryzły. Przed podaniem udekoruj przystawkę świeżym koperkiem. Śledź po holendersku najlepiej smakuje podany z ciemnym pieczywem i jako przekąska na zimno.