Segregacja śmieci, choć obowiązuje w Polsce już od dobrych paru lat, wciąż potrafi przysporzyć problemów. Zdarza się, że ktoś wyrzuci paragon nie tam, gdzie należy (powinien trafić do zmieszanych) lub zasugeruje się tym, że skoro na kontenerze jest napisane "Szkło", to można tam wrzucić każde szkło (nie można, dotyczy to tylko szkła opakowaniowego, czyli butelek i słoików).
Kłopotliwe bywają również te odpady, które zrobione są z różnych materiałów lub z materiałów, z którymi rzadziej mamy styczność na co dzień. Jednym z nich są filtry węglowe używane w butelkach i dzbankach do filtrowania wody. Nie każdy wie, co z nimi zrobić, gdy się zużyją, a okazuje się, że możliwości jest kilka. Wyjaśniamy więc, gdzie wyrzucić filtr do wody.
Na rynku jest kilku producentów butelek i dzbanków filtrujących. Zanim więc wyrzucimy zużyty filtr do śmieci, warto zajrzeć na stronę firmy, z której mamy sprzęt, by sprawdzić, jakie rozwiązania oferuje. Niektórzy producenci zachęcają, by filtry odsyłać do nich (trzeba zebrać określoną liczbę) i w zamian dostać nowy. Takie filtry są wówczas poddawane recyklingowi.
Prowadzone są także zbiórki filtrów w konkretnych sklepach. Są także producenci, którzy stawiają swoje własne pojemniki, do których można wyrzucać zużyte filtry do wody. Można ich szukać na mapie na ich oficjalnych stronach. One również są później recyklingowane.
Jeśli jednak w twojej okolicy nie ma takiego pojemnika lub sklepu, który prowadzi zbiórkę, oraz nie chce ci się odsyłać filtrów do producenta, możesz równie dobrze wyrzucić je do kontenera w wiacie śmietnikowej na twoim osiedlu. Odpowiednim pojemnikiem będzie czarny, czyli na odpady zmieszane.
Odpady zmieszane to chyba najbardziej pojemna kategoria. To, co należy tam wyrzucać, to przede wszystkim:
Do pojemnika czarnego nie powinny trafiać elektrośmieci, tekstylia, sprzęt AGD, baterie i akumulatory, odpady budowlane i remontowe, odpady zielone, leki oraz chemikalia.