Wykarmił setki osób na granicy z Niemcami. Grill w kształcie czołgu pana Sławomira zrobił furorę

Grill w kształcie czołgu to urządzenie zbudowane przez pana Sławomira Woźnego, właściciela firmy Grill4you, zlokalizowanej na granicy polsko-niemieckiej. O miejscu wspominamy nie bez powodu, ponieważ odgrywa ważną rolę w historii tego nietypowego grilla. Samo urządzenie wykonane jest z dobrej jakościowo stali i z ogromnym naciskiem na detale. W końcu powstało na wzór niemieckiego Tygrysa, którego używano podczas Drugiej Wojny Światowej.

Czołg miał niszczyć, a pomagał

Sprzęt ten wzbudził szczególne zainteresowanie nie tylko z powodu swojego wyjątkowego wyglądu. Niedawno został bowiem wykorzystany nie do niszczenia, a do pomagania. 18 marca na granicy niemiecko-polskiej utworzył się ogromny korek spowodowany wprowadzeniem kontroli w wyniku wybuchu pandemii koronawirusa. (więcej o tym: 63-kilometrowy korek na granicy polsko-niemieckiej. Do pomocy wysłano Bundeswehrę).

Na tę wieść, pan Sławomir postanowił zabrać swój sprzęt i przygotować ciepłe posiłki wszystkim tym, którzy utknęli w korku. Prośbę o wsparcie opublikował na swoim profilu na Facebooku.

Szybko zorganizował jedzenie oraz osoby chętne do pomocy i przez cały wieczór rozdawał kiełbaski grillowane właśnie na grillu w kształcie czołgu. W ferworze przygotowywania jedzenia trudno było obliczyć, ile posiłków udało się przekazać ludziom czekającym na granicy, ale pan Sławomir wskazuje na liczbę pomiędzy 500 a 1000.

Po całej akcji do urzędu miasta wpłynęły maile i podziękowania za inicjatywę pana Sławomira i innych okolicznych mieszkańców. Również burmistrz Zgorzelca na swoim profilu na Facebooku odniósł się do tej pięknej akcji.

Grill jedyny w swoim rodzaju

Grill w kształcie czołgu, który tak przysłużył się dobru społeczeństwa, zasłynął jeszcze bardziej dzięki swojemu "koledze". Grill lokomotywa "Jan", bo tak został nazwany, stworzono na wzór prawdziwej lokomotywy i pojawił się niedawno w programie "Kto to kupi?" na kanale TTV. Pan Sławomir postanowił stworzyć 20 takich grilli, każdy w cenie 1200 złotych.

Jeśli zaś chodzi o czołg, jest obecnie w trakcie "upiększania". Ma zardzewieć, a następnie ten artystyczny efekt zostanie utrwalony bezbarwnym lakierem odpornym na wysokie temperatury. Zabieg nada mu unikalnego wyglądu, na miarę prawdziwego czołgu. Będzie można go kupić za 4450 złotych.

Pan Sławomir zajmuje się produkcją również innych oryginalnych grilli. Wśród nich znajdują się także takie w kształcie lokomotywy czy inspirowane serią "Gwiezdne Wojny". Czas realizacji takich zamówień wynosi około 21 dni.