Warto pamiętać, że na zakupy nie chodzimy głodni. To najgorsza rzecz, jaką możemy sobie zrobić. Wówczas wydawać nam się będzie, że mamy ochotę na wszystko i w naszym koszyku znajdzie się dużo więcej produktów, których część najprawdopodobniej wyląduje w śmietniku. Ważne jest też, by do sklepu chodzić z przygotowaną listą zakupów. To kolejny trik, który zaoszczędzi nam wydawania pieniędzy na niepotrzebne produkty.
Supermarkety nie zawsze są z nami fair. Na te sztuczki nabieramy się najczęściej
Fałszywe promocje to jedna z najpopularniejszych sztuczek supermarketów. Sklepy sztucznie zawyżają ceny, by móc ją obniżyć w dniu promocji do pierwotnego stanu. Często się na to nabieramy i kupujemy produkty na zapas po "okazyjnej cenie".
Kupowanie warzyw również wiąże się z pewnego rodzaju oszustwem. Plastikowa nakładka na wagę w sklepie zawyża wagę produktu, a co za tym idzie - również cenę.
Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Jeśli myślisz, że jedyną rolą, którą odgrywają duże koszyki, jest pakowanie zakupów na cały tydzień, zdecydowanie się mylisz. Duże koszyki mają sprawić, że będzie ci wydawać się, że wciąż kupiłeś zbyt mało. Przez to podświadomie będziesz podejrzewać, że o czymś zapomniałeś i dokładać kolejne produkty.
Tak sklepy robią klientów w balona. Trzeba mieć oczy szeroko otwarte
Kupując produkty fit, warto zwrócić uwagę na skład, ponieważ okazuje się, że fit nie zawsze jest fit. Podobnie jest z produktami bio. Płacimy wówczas za znaczek na produkcie bądź jego markę.
Sklepy często zmieniają ustawienia produktów. Dzięki temu błądzimy po sklepie, wrzucając do koszyka produkty napotkane po drodze podczas poszukiwań. Podobną rolę odgrywa też ustawienie produktów pierwszej potrzeby na samym końcu sklepu.
